Najlepsi świętokrzyscy muzycy ludowi oraz animatorzy kultury prezentowali się podczas pikniku rodzinnego w Parku Etnograficznym w Tokarni. Impreza rozpoczęła się mszą świętą przed zabytkowym kościołem z Rogowa. Po niej uczestnicy przeszli przed scenę, gdzie przy wtórze zespołów folklorystycznych, odbyła się zabawa.
Jak powiedział Janusz Knap, prezes Radia Kielce, piknik rodzinny w Tokarni, to prawdziwe święto świętokrzyskiego folkloru. – Od wielu już staramy się, by kultura ludowa naszego regionu znalazła godne miejsce, stąd ten konkurs i to spotkanie w skansenie w Tokarni. Z roku na rok obserwuję też więcej osób zainteresowanych tym wydarzeniem. Kultura ludowa jest naszą tożsamością narodową, dlatego mam nadzieję, że cały czas będzie na czołowym miejscu wśród różnych gatunków muzycznych – dodał Janusz Knap.
Podczas pikniku organizowanego przez naszą rozgłośnię, wspólnie z Muzeum Wsi Kieleckiej, swoją twórczość prezentowali najlepsi świętokrzyscy muzycy ludowi. Od kilku lat jest z nami Agata Salata z Kapelą Bielińską. – Na Jaworze w Tokarni jesteśmy już po raz czwarty. Promujemy tym samym świętokrzyski folklor. Mamy nadzieję, że coraz więcej młodych ludzi zacznie miłować się w naszej pięknej muzyce ludowej – dodała Agata Salata.
W skansenie w Tokarni posłuchać można było także m. in. Stefana Wyczyńskiego z kapelą z Lubczy, a o dobre humory gości dbała Genowefa Pigwa. Nie brakowało także świętokrzyskich potraw regionalnych. Elżbieta Osman z gospodarstwa agroturystycznego w Brodach, w gminie Pierzchnica przywiozła parzybrodę. – Parzybrodę przygotowuje od około dziesięciu lat. Mój kolega znalazł ten stary przepis w domu swoich rodziców i według niego przyrządzam tę potrawę. Próbuję ją rozpropagowywać na naszej świętokrzyskiej ziemi. Zawsze, gdy wyjeżdżam też na różne targi, czy jarmarki poza nasz region, również zabieram ze sobą parzybrodę i zawsze cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Składniki tej potrawy, to kapusta, cebula, boczek wędzony, ziemniaki oraz dużo pikantnych przypraw – zdradziła Elżbieta Osman.
Skosztować można było także m. in. pierogów, serów, maślanki, galantyny, ogórków małosolnych, chleba ze smalcem, czy wędlin z certyfikatem Dziedzictwa Kulinarnego. Nie brakowało również słodkich wypieków. Z kolei nasza rozgłośnia ufundowała pieczone prosiaki i świętokrzyski żurek, po które ustawiały się długie kolejki chętnych.
W Parku Etnograficznym w Tokarni podczas naszego pikniku bawiło się kilka tysięcy osób. Uczestnicy wydarzenia mówili nam, że takich imprez powinno być więcej. – To po pierwsze, możliwość spędzenia wolnego dnia w miłej atmosferze i na świeżym powietrzu, a po drugie, promocja naszego świętokrzyskiego folkloru i wspólne, rodzinne świętowanie – powiedzieli pani Janina z mężem Markiem.
Podczas pikniku poznaliśmy także laureatów 8 edycji naszego konkursu „Jawor u źródeł kultury”. Wyróżnienia za działalność w 2017 roku przyznaliśmy w pięciu kategoriach: kapela ludowa, zespół śpiewaczy, solista – instrumentalista, rękodzieło i rzemiosło ludowe oraz animator kultury.
W kategorii kapela ludowa zwyciężyła Kapela Rykoszyn działająca przy tamtejszym kole gospodyń wiejskich, znana publiczności m. in. z udziału w Buskich Spotkaniach z Folklorem.
W kategorii zespół śpiewaczy tegoroczny Jawor trafił do Szkolnego Zespołu Śpiewaczego „Działoszanki”, który istnieje od 2006 roku, a na swoim koncie ma już wiele wyróżnień, m. in. w ubiegłym roku zajął pierwsze miejsce na szczeblu wojewódzkim podczas Dziecięcej Estrady Folkloru w Kielcach.
Jawor w kategorii solista – instrumentalista powędrował do Moniki Walas. To utytułowana wokalistka, która w ubiegłym roku zajęła m. in. pierwsze miejsce w Ogólnopolskim Festiwalu Muzyki Ludowej „Sabałowe Granie” w Bukowinie Tatrzańskiej.
W kategorii rękodzieło artystyczne i rzemiosło ludowe Jawor trafił do Zdzisława Purchały, który od wielu lat współpracuje z Domem Kultury we Włoszczowie, działa w Klubie Plastyka „DeK-art.” Zrzeszającym artystów z Włoszczowy i okolic.
Natomiast Jawor w kategorii animator kultury powędrował do Stanisławy Żądeckiej, która z naszą rozgłośnią współpracuje już od 35 lat. Z jej inicjatywy w 1984 roku powstał zespół „Siedlecczanie”. Jest autorką wielu widowisk obrzędowych opartych na dawnych wierzeniach, przekazach i zachowanych rękopisach. Jak powiedziała, nie spodziewała się takiego wyróżnienia. – Ze wzruszenia serce mocno mi bije. Miałam nadzieję, że kiedyś otrzymam tę zaszczytną nagrodę. Animatorem kultury jestem już od kilkudziesięciu lat. Pracowałam m. in. w szkole z dziećmi, zakładałam różne zespoły ludowe i obrzędowe, które zdobywały najwyższe miejsca na przeglądach wojewódzkich. Śpiewać i tworzyć będę dopóty, dopóki zdrowie pozwoli i przez ten czas w dalszym ciągu będę zachęcała innych, by zachowali dziedzictwo swoich przodków – powiedziała Stanisława Żądecka.
Podczas gali finałowej konkursu „Jawor u źródeł kultury” przyznaliśmy także dwa wyróżnienia. W kategorii zespół śpiewaczy trafiło ono do Zespołu Śpiewaczego „Echo Łysicy”, natomiast w kategorii rękodzieło i rzemiosło ludowe do Joanny Wrońskiej.
Patronat nad koncertem objęło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.