Kielecka rada miasta zgodziła się na dofinansowanie Korony Kielce z budżetu samorządu.
W związku z podjętą dziś decyzją, sportowa spółka otrzyma dodatkowe 2,5 mln złotych. Pieniądze zostaną przeznaczone na dofinansowanie bieżącej działalności drużyny i zamknięcie roku obrachunkowego.
Za przyznaniem pieniędzy było 14 radnych. Przeciw opowiedziało się 6 osób, a cztery wstrzymały się od głosu. Jedna osoba nie brała udziału w głosowaniu.
Za byli: Jarosław Karyś, Piotr Kisiel, Wiesław Koza, Tadeusz Kozior, Marian Kubik, Zdzisław Łakomiec, Marianna Noworycka-Gniatkowska, Monika Słoniewska, Arkadiusz Ślipikowki, Marcin Stępniewski – PiS; Anna Kibortt, Joanna Litwin – Projekt Współne Kielce, Kamil Suchański – Bezpartyjni i Niezależni, Dariusz Kisiel – radny niezależny.
Przeciw zagłosowali: Michał Braun, Monika Kowalczyk, Anna Myślińska, Katarzyna Zapała – KO, Katarzyna Suchańska – Bezpartyjnie i Niezależni i Bożena Sieczka – Nowa Lewica.
Wstrzymali się: Jarosław Bukowski – Projekt Wspólne Kielce, Maciej Bursztein – Bezpartyjni i Niezależni, Karol Wilczyński – KO, Joanna Winiarska – radna niezależna.
W głosowaniu nie brała udziału Katarzyna Czech Kruczek.
Łukasz Jabłoński, prezes spółki, w trakcie sesji przekonywał, że wsparcie finansowe ze strony ratusza jest potrzebne w celu zapewnienia ciągłości funkcjonowania klubu. Dodał, że drużyna nie generuje nowy zobowiązań.
Radni po długiej dyskusji ostatecznie zdecydowali o przyznaniu klubowi dodatkowych pieniędzy. 14 osób było za, 6 przeciw, a 4 radnych wstrzymało się od głosu.
Za głosował m.in. Marcin Stępniewski z klubu Prawa i Sprawiedliwości, który wskazał, że miasto musi w pierwszej kolejności zadbać o znalezienie inwestora, który przejmie klub.
– Gdy w 2020 roku przejęliśmy klub jako miasto staliśmy się odpowiedzialni za jego funkcjonowanie. Spółka w 99 proc. jest własnością miasta. Jednak docelowo musimy podjąć działania, które doprowadzą do sprzedaży klubu. Dlatego w najbliższym czasie złożę projekt uchwały intencyjnej wskazującej prezydentowi Kielce właściwe kierunki działań dotyczących sprzedaży Korony Kielce – podkreśla.
Z kolei przeciwna dofinansowaniu była radna Katarzyna Suchańska z klubu Bezpartyjni i Niezależni.
– Na przestrzeni ostatnich miesięcy obserwowałam jak funkcjonuje Korona Kielce. Niestety w ostatnim czasie pojawiły się pewne fakty mówiące o problemach z gospodarnością wewnątrz klubu. Mowa tu o rozdawnictwie. To sprawiło, że nie byłam w stanie kolejny raz zaakceptować podniesienia kapitału zakładowego drużyny.
Poprzednie podwyższenie kapitału spółki miało miejsce pod koniec zeszłego roku. Wtedy rada miasta zgodziła się na przekazanie klubowi 3,5 mln zł.