– Najpierw w obliczu pandemii, a teraz w czasie wojny w Ukrainie staliśmy się jedną z formacji, która bardzo dzielnie wspiera rząd i samorządy. Stanęliśmy na wysokości zadania – powiedział pułkownik Piotr Hałys, dowódca 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej w Rozmowie Dnia Radia Kielce.
Jak podkreślił pułkownik Piotr Hałys, wszystkie szkolenia Wojsk Obrony Terytorialnej obejmują przygotowanie do działania w ekstremalnych warunkach, zarówno w czasie pokoju, jak i w okolicznościach podwyższonej gotowości. Przekłada się to na praktyczne kompetencje.
– Obecnie realizujemy dwie operacje. Chronimy granicy Polski i wschodniej granicy Unii Europejskiej oraz pomagamy mieszkańcom przygranicznych miejscowości. Drugie realizowane przez nas zadanie to przygotowanie grup wsparcia relokacji uchodźców, które wykonujemy na wniosek wojewody świętokrzyskiego – wymieniał pułkownik.
W ocenie gościa Rozmowy Dnia, działania koordynowane przez służby wojewody są dobrze zorganizowane, między innymi z uwagi na to, że zabezpiecza je odpowiednia ilość służb. Wojska Obrony Terytorialnej brały udział m.in. we wczorajszym przyjęciu kolejnego już specjalnego transportu medycznego z Ukrainy.
– Niesamowicie dramatycznym jest widok wysiadających z pociągu chorych onkologicznie dzieci, obarczonych dodatkowo zakażeniem koronawirusem. Co więcej, wraz z opiekunami wsiadały do pociągu z całym dobytkiem, jaki zdążyły spakować. Często mieścił się on w zaledwie jednej torbie – powiedział płk Piotr Hałys.
W związku z sytuacją wynikającą z trwającej w Ukrainie wojny, żołnierze 10. ŚBOT pracują też bezpośrednio na granicy.
– W Dorohusku mamy moduł zadaniowy, który wspiera straż graniczną i straż pożarną w przyjmowaniu uchodźców i ich relokacji w dalsze miejsca w kraju – podkreślił gość Rozmowy Dnia.
Tymczasem kilka tygodni temu, w odpowiedzi na rosnące potrzeby terytorialsów, przekazana im została działka przy ulicy Mielczarskiego w Kielcach, na której do niedawna mieściło się targowisko.
– Porządkujemy teren i będziemy tam rozbudowywać naszą brygadę o kompanię saperów i kompanię szkolną. Wiąże się to z pojawieniem się dodatkowego sprzętu i koniecznością postawienia nowych budynków. Najprawdopodobniej powstanie tam całkowicie wygłuszona strzelnica kontenerowa. Myślimy też nad bazą szkoleniową i treningową – zapowiedział płk Hałys.
Dowódca podkreślił, że bardzo cieszy go rosnące zainteresowanie służbą w WOT. Świadczy to o męstwie Polaków, którzy w obliczu kryzysu czy zagrożenia nie uciekają, lecz są gotowi bronić potrzebujących.