Bieliny upamiętniły ofiary mordu dokonanego przez hitlerowców na mieszkańcach wsi. W miejscowym kościele parafialnym pw. Świętego Józefa Oblubieńca NMP odprawiona została uroczysta msza święta.
Jak zaznaczył Dionizy Krawczyński, prezes Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych „Jodła”, podczas obchodów rocznicowych głowy mieszkańców i przyjaciół Bielin zwrócone są w lewą stronę od wejścia do kościoła.
– Na początku zastanawiałem się co to oznacza, lecz później uświadomiłem sobie, że właśnie tam są tak zwane „dołki”. To jest to historyczne miejsce, gdzie 9 marca 1944 roku Niemcy zamordowali 20 osób. Jeden mieszkaniec szczęśliwie przeżył pacyfikację, a pamięć o tych wydarzeniach jest wciąż żywa – wyjaśnia Dionizy Krawczyński.
Jadwiga Wójcik, sekretarz gminy Bieliny, podkreśliła, że 9 marca to szczególna data dla mieszkańców.
– Moja teściowa była dzieckiem Tomasza Pindrala, czyli jednego z rozstrzelanych wtedy mężczyzn i każdy 9 marca to było przeżywanie tej tragedii na nowo. Patrząc na to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, myślę, że do wszystkich mieszkańców wracają echa tragedii z 1944 roku – przyznaje sekretarz.
W uroczystościach wziął udział również senator PiS Krzysztof Słoń, który podkreślił, że spotkanie przy pomniku w Bielinach pokazuje jak kruchy jest pokój i stabilizacja, której wszyscy doświadczaliśmy przez ostatnie lata.
– Dziś widzimy jak to wszystko jest kruche i nietrwałe. Zaledwie 20 km od naszej granicy zaczynają wybuchać rakiety, a na ziemi ukraińskiej, Rosjanie gwałcą, mordują i dopuszczają się zbrodni przeciwko ludności. Pamiętajmy o naszej ojczyźnie i o tym, że trzeba wspólnie budować jej siłę, by już żadne pokolenie Polaków nie musiało opłakiwać tych, którzy w czasie jakiejkolwiek wojny stracili życie – dodaje Krzysztof Słoń.
Po nabożeństwie uczestnicy obchodów rocznicowych udali się przed pomnik pamięci, gdzie została oddana salwa honorowa. Wybrzmiał także Mazurek Dąbrowskiego oraz pieśni patriotyczne, które wykonała orkiestra Ochotniczej Straży Pożarnej w Bielinach oraz zespół „Echo Łysicy” z Bielin.