Tłumy mieszkańców zgromadziły kolejne koncerty „Jawor – u źródeł kultury. Zaproszenie”, które w niedzielę wieczorem odbyły się w Ostrowcu Świętokrzyskim i Staszowie.
Na scenie przy zalewie w Staszowie zaprezentowało się dziewięć kapel i zespołów ludowych kultywujących dawny folklor w kilku gminach. Były to kapele „Od Połańca”, „Sami Swoi”, „Staszicówka Endriu Band”, zespół „Wesołe Nutki”, „Połaniecka Nuta”, „Koło Gospodyń Wiejskich Czerwona Malina”, formacje ze Staszowskiego Ośrodka Kultury oraz duet Dorota Karasińska Kozłowska i Gustaw Kozłowski. Repertuar, jaki zaprezentowano na scenie dla większości osób był bardzo dobrze znany, co sprawiło, że niektórzy śpiewali razem z wykonawcami. Nie zabrakło nawet par, które spontanicznie tańczyły w ludowych rytmach.
Osoby, które przyszły na koncert powiedziały Radiu Kielce, że impreza bardzo się im podobała, ponieważ panował na niej miły, sielankowy nastrój, a przede wszystkim, że można było posłuchać muzyki ludowej, którą bardzo lubią. Widzowie ocenili, że takich inicjatyw powinno być więcej, ponieważ region świętokrzyski ma się czym pochwalić jeżeli chodzi o dorobek folklorystyczny.
Zdaniem Anny Krupki, wiceminister sportu i turystyki, kultura ludowa to niezwykle cenny element naszej tradycji, którą należy kontynuować.
– Jestem pod ogromnym wrażeniem kultury ludowej województwa świętokrzyskiego. To jest nasza wizytówka, symbol. Nigdzie nie ma takich wspaniałych tradycji jak na ziemi świętokrzyskiej, zarówno jeżeli chodzi o zespoły ludowe, jak i koła gospodyń wiejskich – dodała wiceminister.
Senator PiS Jacek Włosowicz stwierdził, że to godne pochwały, iż szczególnie w ostatnich latach, wzrosła chęć kultywowania kultury ludowej.
– To dobrze, że pamiętamy o naszym dorobku, że go pielęgnujemy, że są na to fundusze. Najważniejsze jednak, że są osoby, które chcą się tym zajmować – dodał.
Starosta staszowski Józef Żółciak wyraził swoje zadowolenia z tego, że święto kultury ludowej z Radiem Kielce spotkało się z tak dużym zainteresowaniem mieszkańców. On także podkreślił znaczenie folkloru, który jest w sercach wielu Polaków i wart jest dalszej troski – ze strony wszystkich, nie tylko placówek kultury, które mają to w swoim zakresie obowiązków.
Dorota Karasińska-Kozłowska, jedna z artystek, która wystąpiła w trakcie koncertu, podkreśliła, że kultura ludowa to nasze korzenie.
– Na folklorze wyrosła największa kultura muzyczna kompozytorów polskich, do tej pory folklor jest żywy. Dobrze, że Radio Kielce, instytucje kultury i samorządy organizują takie wydarzenia, aby ocalić tę muzykę od zapomnienia. Najważniejsze jest, aby przekazywać zamiłowanie do kultury ludowej kolejnym pokoleniom, czyli dzieciom i młodzieży, bo to właśnie oni będą kontynuować te tradycje – dodała.
Koncertowi w Staszowie towarzyszył konkurs kulinarny dla kół gospodyń wiejskich „Bitwa regionów”, którego koordynatorem jest Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Zwycięzcą szczebla powiatowego zostało Koło Gospodyń Wiejskich z Grzybowa, nagrodzone za kozacki bigos. Konkursowi towarzyszyła oczywiście możliwość degustacji różnych potraw. Były także stoiska wystawiennicze firm związanych z rolnictwem oraz rękodzieło.
Wielu mieszkańców miasta i okolicznych gmin przybyło również na koncert „Jawor – u źródeł kultury. Zaproszenie” na ostrowiecki Rynek. Podczas koncertu publiczność podśpiewywała i robiła zdjęcia. Widzowie podkreślali jednocześnie, że tego typu wydarzeń jest zbyt mało.
– Zawsze chodzimy na tego typu koncerty, ale jest ich mało – powiedziały panie Małgorzata i Alina.
Zofia i Wacław Lipkowie zadeklarowali natomiast, że z chęcią skorzystają z zaproszenia do Tokarni, ponieważ już nie raz byli na festiwalu „Jawor – u źródeł kultury”. Podkreślają, że bardzo lubią muzykę ludową i każda piosenka im się podoba, dlatego nie mają swojej ulubionej.
Prawdziwymi gwiazdami były panie, które zaprezentowały się na scenie. To między innymi gospodynie z KGW Szwarszowice, działające od lat 70-tych minionego wieku. Przewodnicząca Renata Kiszka chciałaby, aby młodzi zainteresowali się ludowym graniem.
– Lubimy ludowe granie, melodie, piosenki, sami teksty układamy. Chcemy to pokazać młodzieży i może kiedyś się przekonają i będą dalej to kultywować – powiedziała Renata Kiszka.
Na scenie wystąpiły panie z koła gospodyń wiejskich w Miłkowie. Przygotowały trzy piosenki: dwie typowo ludowe piosenki kojarzone z naszym regionem „Szła przez las ścieżeczka” i „Czerwone jagody”, a także humorystyczną piosenkę o mężczyznach po pięćdziesiątce. Jak mówi przewodnicząca koła Urszula Seweryn, koło łączy nowoczesność z tradycją.
– Wspieramy to, co było wcześniej, modyfikujemy trochę, aby było bardziej współczesne, do ucha, żeby rozumiała młodzież – mówi przewodnicząca Urszula Seweryn.
W koncercie udział wzięły również: Grupa Kobiet Aktywnych z Wólki Bodzechowskiej, KGW Jędrzejowice oraz Amelia Ruszkiewicz, solistka z KGW Magonie. Gościnnie wystąpiły Gabułtowianki z gminy Kazimierza Wielka.
„JAWOR U ŹRÓDEŁ KULTURY. ZAPROSZENIE” – SPRAWDŹ, W KTÓRYCH MIEJSCOWOŚCIACH I KIEDY ODBĘDĄ SIĘ KOLEJNE KONCERTY
„Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Narodowego Centrum Kultury EtnoPolska. Edycja 2022”.