Cykl 31 malowanych tuszem rysunków warszawskiego artysty Stanisława Hiszpańskiego znalazło się na stałej ekspozycji Muzeum Zamkowego w Sandomierzu.
Prace dotyczą legendy „O Walgierzu Udałym, Heligundzie królewnie i Wisławie zdradźcy”. Jak powiedział dyrektor muzeum Mikołaj Getka-Kenig, rysunki odwołują się do epoki panowania księcia Henryka Sandomierskiego, który żył w XII wieku.
– Tamte czasy mają słabo rozwiniętą ikonografię. Poza słynną monetą, która znajduje się w zbiorach Muzeum Zamkowego w Sandomierzu, nie ma innego wizerunku Henryka Sandomierskiego. O stworzenie go nie pokusili się nawet XIX-wieczni artyści – mistrzowie malarstwa historycznego, którzy ukształtowali naszą wizję przeszłości, jak np. Jan Matejko – dodał dyrektor Getka- Kenig.
Podkreślił, że cykl rysunków Stanisława Hiszpańskiego jest dla muzeum tym bardziej cenny, że skupia w sobie większość dziedzin, którymi zajmuje się ta instytucja. Prace artysty to dzieło sztuki dotykające historii, archeologii oraz dzieła literackiego.
– Pamiętam, jak ojciec opowiadał mi tę legendę – powiedziała podczas otwarcia wystawy Bogna Hiszpańska, córka artysty. – Mówił, że jest pełna finezji, szalenie romantyczna i pełna emocji, z kryminalnym wątkiem. Cieszę się, że ponownie mogę zobaczyć te prace. Wiem, że mają one tutaj dobre warunki przechowywania, za co dziękuję dyrekcji muzeum – dodała.
Opowieść, której dotyczy wystawa jest rzadkim w literaturze polskiej przykładem eposu rycerskiego. Anonimowy autor Kroniki Wielkopolskiej z końca XIII wieku wykorzystał motywy z lokalnego podania wiązanego z dworem Henryka Sandomierskiego rezydującego w Sandomierzu i Wiślicy.
Prace Stanisława Hiszpańskiego powstały w 1974 roku, na rok przed śmiercią artysty. Są w zbiorach muzeum w Sandomierzu od 1981 roku. Do tej pory przechowywane były w magazynach.
Wystawa została zorganizowana we foyer zamku. Ekspozycji towarzyszy gablota z zabytkami archeologicznymi.