Międzyszkolny Ośrodek Gimnastyki Korekcyjno-Kompensacyjnej w Ostrowcu Świętokrzyskim będzie funkcjonować do końca sierpnia. Następnie, jego zadania przejmie MOSiR. Tak zdecydowano podczas poniedziałkowej sesji rady miasta. Za likwidacją ośrodka było 10 osób, od głosu wstrzymało się również 10.
Jak wyjaśnił prezydent Jarosław Górczyński – w placówce prowadzone były zajęcia korekty wad postawy u dzieci. Od nowego roku szkolnego będą odbywać się w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji. Prezydent Ostrowca dodaje, że zamiast trzech nauczycielek zajęcia z najmłodszymi prowadzić będą specjaliści. Zmiana ma pozytywnie wpłynąć na postawy najmłodszych ostrowczan.
– W szkole nie ma takiego zaplecza, jakie jest w MOSiR. Zarówno przy ulicy Mickiewicza, jak i przy ul. Świętokrzyskiej ośrodek może zaproponować zajęcia inne, np. pływanie, ćwiczenia korekcyjne. Jest to zupełnie inna formuła, dużo lepsza i mam nadzieję, że z korzyścią dla najmłodszych – mówi Jarosław Górczyński. Dodaje również, że wykonywane mają być badania przesiewowe wśród młodych ostrowczan, aby kompleksowo zająć się sprawą zdrowia uczniów.
Podczas sesji od głosu wstrzymali się m.in. radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Radny Dariusz Kaszuba mówił, że ta sprawa budzi kontrowersje. Podczas komisji, na której omawiano likwidację ośrodka poruszono temat przekazania mienia w całości, ale są też inne zarzuty. Najmłodsi nie będą mieli zapewnionego transportu do nowego miejsca zajęć z korekcji wad postawy – dodał.
– Uzasadnione kontrowersje i niepokoje budzi ta kwestia wśród rodziców, którzy nam to zgłaszali. Tak naprawdę przebywanie dzieci w grupie rówieśniczej, to zupełnie co innego niż ich przebywanie wśród dorosłych. I rodzic zmuszony jest w tej nowej sytuacji dowieźć dziecko w nowe miejsce, ale też sprawować nad nim opiekę, co angażuje podwójnie – twierdzi radny Dariusz Kaszuba. Rajcowie klubu PiS uważają, że pomysł nie jest do końca zły, ale jest mniej komfortowy dla rodziców i dzieci.
Od głosu wstrzymało się także kilkoro radnych z KWW Jarosława Górczyńskiego. To m.in. Aron Pietruszka, który podkreśla, że na komisji nie otrzymał jasnych informacji. Wstrzymanie się od głosu to – jego zdaniem – kredyt zaufania. Ma jednak wątpliwości, czy MOSiR poradzi sobie z tym zadaniem, bo będzie potrzebował fachowców.
– Jeżeli mamy specjalistyczną poradnię wad postawy, to samym pływaniem tego nie naprawimy. Czas pokaże, czy MOSiR sobie z tym poradzi. Jeśli tak, wtedy pogratuluję – mówi radny Aron Pietruszka.
Międzyszkolny Ośrodek Gimnastyki Korekcyjno-Kompensacyjnej wchodził w skład Zespołu Szkół wraz ze Szkołą Podstawową nr 5. Przed podjęciem decyzji o likwidacji ośrodka radni zgodzili się na rozwiązanie zespołu.