Samorząd Buska nie zamierza stosować chemicznych środków do walki z komarami. Podobnie jak w roku ubiegłym woli zastosować ekologiczną metodę.
Michał Maroński, zastępca burmistrza informuje, że w mieście sprzymierzeńcem w zwalczaniu uciążliwych insektów są ptaki.
– Już w ubiegłym roku postawiliśmy na przyrodę. Kupiliśmy budki lęgowe m.in. dla sikorek, jerzyków, mazurków. W ciągu doby potrafią zjeść naprawdę sporą liczbę komarów. Budki zostały zamontowane na terenie parku zdrojowego, gdzie uciążliwość komarów jest największa – dodaje.
Zastępca burmistrza dodaje, że samorząd nie wyklucza jednak użycia preparatów biologicznych, ale tylko w momencie, gdy będzie ich naprawdę dużo.
– Mamy firmę z którą podpisaliśmy wstępne porozumienie. W razie gdybyśmy potrzebowali ich pomocy, będziemy mogli skorzystać z takich usług. W strefie uzdrowiskowej nie można stosować środków chemicznych, więc wszystkie środki dotyczące komarów muszą być środkami wyłącznie biologicznymi – dodaje.
W sumie na terenie miasta zamontowanych jest kilkadziesiąt budek lęgowych.