Wtorkowy mecz w Orlen Arenie, w którym piłkarze ręczni Łomży Vive pokonali Orlen Wisłę Płock i 25:23 i tym samym wywalczyli dziewiętnasty w historii klubu tytuł mistrza Polski przejdzie do historii nie tylko z tego powodu, ale także dlatego, że szczypiorniści obydwu drużyn zostali ukarani aż pięcioma czerwonymi i jedną niebieską kartką! To wydarzenie bez precedensu w PGNiG Superlidze.
Trzy „czerwienie” otrzymali gospodarze: Terzić (1. brutalny faul), Krajewski (15. niesportowe zachowanie), Susnja (23. brutalny faul). Dwie goście: Sanchez-Migallon (22. brutalny faul), Gębala Wtorkowy pojedynek prowadzili sędziowie z Chorwacji Matija Gubica i Boris Milosević.
– To była tak szybka akcja i jeżeli było dotknięcie szyi to zasłużyłem na to – ocenił kielczanin. – Nie mnie oceniać, czy uderzyłem w szyję, czy nie, zresztą w tej chwili nie ma to już dla nas żadnego znaczenia. Teraz muszę być przygotowany na to, że czeka mnie jakieś zawieszenie – dodał Tomasz Gębala.
Zawodnik, który otrzymał niebieską kartkę oprócz opuszczenia parkietu musi zostać ukarany zawieszeniem w jednym bądź kilku meczach. Decyzję o karze powinniśmy poznać w ciągu kilku
Dodajmy, że obydwie drużyny spotkają się w tym sezonie jeszcze raz. W sobotę, 4 czerwca w tarnowskiej Jaskółce Arena zmierzą się w finale Pucharu Polski.