W Konarach w gminie Klimontów odbyły się uroczystości z okazji 107. rocznicy bitwy, która rozegrała się na tym terenie.
Wzięli w nich udział parlamentarzyści Ziemi Świętokrzyskiej, władze województwa, samorządowcy, delegacje ochotniczych straży pożarnych z gminy Klimontów, dzieci, młodzież i mieszkańcy. Plac przy obelisku upamiętniającym bitwę pod Konarami był pełen ludzi.
Senator Jarosław Rusiecki, przewodniczący Komisji Obrony Narodowej Senatu podkreślił, że ojczyzna wymaga trudu i poświęcenia. Przykład tego dali nam żołnierze I Brygady Józefa Piłsudskiego.
– Oni dali początek budowania i troski o własne Siły Zbrojne, które będą walczyły o niepodległą i suwerenną Polskę. W konsekwencji ją wywalczyły, oddając życie i przelewając krew w bitwie pod Konarami i wielu innych frontach I wojny światowej. Dziś nasza Ojczyzna również potrzebuje oddanych i kompetentnych, pełnych patriotycznych motywacji żołnierzy. Te warunki stwarza jeszcze mocniej niedawno uchwalona przez Sejm i Senat ustawa o obronie Ojczyzny. Sprawy bezpieczeństwa Polski muszą skupiać uwagę nas wszystkich, a młodego pokolenia w szczególności. Oni są przyszłością Polski – mówił senator.
Poseł Pis Marek Kwitek powiedział, że bitwa ukształtowała legendę legionów Józefa Piłsudskiego.
– Bohaterstwo i wysokie morale żołnierzy – to należy podkreślić. Można powiedzieć, że była to pierwsza formacja, która wkroczyła do Królestwa Polskiego z orłem na rogatywce, a więc ludność całkiem inaczej ich przyjmowała. Potem z tej formacji tworzyła się kadra przyszłego Wojska Polskiego – dodał poseł Kwitek.
Poseł Andrzej Kryj podkreślił, że ta rocznica to najlepszy moment, aby oddać hołd tym, którzy przyczynili się do tego, że mamy wolną ojczyznę. Wśród walczących byli przedstawiciele różnych zawodów, którzy porzucili wszystko i odpowiedzieli na zew Józefa Piłsudskiego .
– Warto budować teraźniejszość i przyszłość na fundamencie pamięci o legionistach i szerzej – o obrońcach naszej ojczyzny. To jest szczególnie ważne teraz, gdy za naszą granicą, w Ukrainie jest wojna. Musimy pamiętać o tym, jak ciężko jest wywalczyć wolność i jak bardzo warto jej bronić – stwierdził parlamentarzysta.
Marek Jońca, członek zarządu województwa świętokrzyskiego powiedział, że bitwa pod Konarami miała istotne znaczenie, ponieważ legioniści zatrzymali na dłuższy czas przeciwnika, czyli Rosjan i osłabili go. Pochwalił ogromne zaangażowanie władz samorządowych Klimontowa w podtrzymywanie wartości patriotycznych m.in. poprzez organizowanie obchodów rocznicowych tej bitwy, aby złożyć hołd tym, którzy poświęcili życie w walce .
Marek Goździewski, burmistrz Klimontowa zauważył, że dla mieszkańców rocznice bitwy pod Konarami są istotne i zawsze przyciągają ludzi. Z tego powodu jest pewien, że pamięć o tym nigdy nie zgaśnie, tym bardziej że jest przekazywana z pokolenia na pokolenie, poprzez angażowanie dzieci i młodzieży w przygotowanie tych uroczystości.
Podczas obchodów 107. rocznicy bitwy pod Konarami z montażem słowno-muzycznym wystąpiły dzieci z miejscowej szkoły podstawowej, zagrała Marszałkowska Orkiestra Dęta. Przy obelisku delegacje złożyły wiązanki kwiatów. Jednym z głównych elementów uroczystości była Msza Święta polowa, której przewodniczył biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.
Biskup diecezji sandomierskiej Krzysztof Nitkiewicz, podczas Mszy Świętej polowej, przypomniał, że żołnierze Pierwszej Brygady Legionów wpisali się w dążenia niepodległościowe Polaków. Chodziło o pokój, zgodny z zasadami sprawiedliwości.
– Sytuacja ukształtowana w wyniku rozbiorów Rzeczypospolitej, z pewnością nie gwarantowała takiego pokoju. Wielu żołnierzy znalazło na tych polach wieczny pokój i oczekuje na dzień zmartwychwstania. Choć zgasły ich imiona, czyny nadal świecą – mówi znana sentencja. Oni także przypominają nam o tym, jak istotny jest pokój. Widzimy, co dzieje się za wschodnią granicą. Ci którzy tutaj walczyli i polegli przelewali krew za to, żebyśmy żyli w takich w komfortowych warunkach jak obecnie – stwierdził biskup.
Hierarcha zwrócił uwagę na to, jak ważne jest właściwe wychowanie młodzieży. Jego zdaniem, w kontaktach z młodym pokoleniem trzeba uważać na słowa, aby nie dzielić, tylko scalać i integrować społeczeństwo, bo tylko w jedności jest siła.
Biskup Nitkiewicz mówił też o pokoju w kontekście rodzin, w życiu społecznym oraz w Kościele. Aby pogodzić się ze sobą, osiągnąć harmonię, trzeba pojednać się z Bogiem i drugim człowiekiem, a także z samym sobą, bo wewnątrz może być wiele różnych sprzeczności.
– Są porzucone ambicje, porażki, pragnienia i to trzeba uporządkować. Wydaje się, że jedynym sposobem na to jest zdystansowanie się od tego, co złe i wybór tego, co dobre, ale zawsze przy pomocy Pana Boga – podkreślił biskup ordynariusz.
Dodał, że wszyscy potrzebujemy osobistego nawrócenia, aby stać się ludźmi pokoju, a nie wojny, bo takie jest nasze powołanie i nie można tego zaniedbywać. Biskup apelował, aby w tym duchu oddać hołd bohaterom bitwy pod Konarami i modlić się w ich intencji.
Drugą częścią obchodów była majówka, którą zorganizowano w remizie w Konarach .