Poczta Polska przywróciła doręczanie przesyłek poleconych bezpośrednio do rąk adresatów. Wcześniej zostało ono ograniczone przez epidemię. Jak zapewnia spółka, zainteresowani klienci nadal mogą korzystać z bezpłatnej usługi „Polecony do skrzynki”.
Spółka przypomniała, że w związku z wybuchem epidemii i potrzebą wprowadzania bezpiecznych, bezkontaktowych procedur, ponad dwa lata temu została podjęta decyzja o doręczaniu listów poleconych w sposób bardziej bezpieczny: przesyłki listowe rejestrowane, które nie wymagały zwrotnego potwierdzenia odbioru, doręczano do skrzynki pocztowej. Zawieszono również obowiązek uzyskania przez kuriera pokwitowania odbioru przesyłki.
– Pandemia oraz wprowadzone dwa lata temu obostrzenia spowodowały konieczność zmiany sposobu doręczania korespondencji na bardziej bezpieczny, zarówno dla naszych klientów, jak i listonoszy. Z uwagi na zmiany w przepisach, pocztowcy oczywiście nadal doręczali listy polecone, jednak za pośrednictwem skrzynek – mówi Daniel Witowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.
Wyjątkiem od reguły były przesyłki sądowe oraz listy, które posiadały elektroniczne lub papierowe potwierdzenie odbioru. Te były doręczane do rąk własnych adresata.
16 maja Poczta Polska przywróciła standardowy sposób doręczania wszystkich przesyłek listowych rejestrowanych.
– W chwili obecnej większość obostrzeń została zniesiona, stan epidemii zmieniono na stan zagrożenia epidemicznego, a rynek powrócił do normalnego funkcjonowania. Poczta Polska również. Przywrócenie pełnej funkcjonalności listu poleconego jest ukłonem w stronę wielu naszych klientów, którzy usługi w tej sprawdzonej i funkcjonującej przez lata formie po prostu od nas oczekiwali – dodaje Witkowski.
Poczta Polska zaznaczyła, że klienci, którzy chcą, aby przesyłki polecone nadal trafiały do ich skrzynek pocztowych, mogą skorzystać z bezpłatnej usługi „Polecony do skrzynki”. O pozostawieniu przesyłki w skrzynce odbiorca zostanie poinformowany poprzez SMS albo e-mail na wskazany numer telefonu lub adres.