Ośrodek Edukacyjno-Muzealny „Świętokrzyski Sztetl” dostał nagrodę im. Marii i Łukasza Hirszowiczów. Wyróżnienie co roku w dwóch kategoriach przyznaje Żydowski Instytut Historyczny w Warszawie. Placówka z Chmielnika została doceniona za działanie na rzecz upamiętniania żydowskich mieszkańców przedwojennych sztetli.
Kierownik Świętokrzyskiego Sztetla Agnieszka Dziarmaga podkreśla, że to dla nich ważne wyróżnienie.
– To ma dla nas ogromne, prestiżowe znaczenie. Cieszymy się, że kapituła nagrody przyznała nam tytuł „strażnika pamięci” i doceniła nasz wkład w pracę nad pamięcią o Żydach. Jest to temat niezwykle trudny, wzbudzający liczne kontrowersje i emocje. Staramy się pokazywać współistnienie Żydów i Polaków w miasteczkach, ale także nie unikamy trudnych tematów, zagłady. Oczywiście, przyjemniejsze są eventy kulturowe, prezentacje tańców czy kuchni żydowskiej, ale trzeba pamiętać też o trudnej historii. Dla nas ważnym zadaniem jest też przypominanie o wielokulturowości Polski, czego elementem byli Żydzi – dodaje Agnieszka Dziarmaga.
Gala wręczenia nagród odbędzie się jutro (12 maja) o godzinie 18.00 w siedzibie Żydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie. Będzie transmitowana przez organizatorów online.
Poza Świętokrzyskim Sztetlem, w tym roku nagrodzony został także prof. Andrzej Żbikowski – w uznaniu osiągnięć naukowych.
Maria i Łukasz Hirszowiczowie byli naukowcami związani z Uniwersytetem Warszawskim. Zostali relegowani z uczelni w 1968 roku po strajkach studenckich. W 2001 roku, przebywająca na emigracji w Wielkiej Brytanii, prof. socjologii Maria Hirszowicz ufundowała nagrodę, która miała nosić imię jej zmarłego męża, by by doceniać działalność i prace poświęcone tematyce żydowskiej.