W pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów piłkarze ręczni Łomży Vive Kielce zmierzą się dziś (12.05.) na wyjeździe z Montpellier.
Francuzi to niewygodny rywal dla mistrzów Polski, którzy przegrali z nimi sześć z dziesięciu dotychczasowych spotkań.
Prezes klubu Bertus Servaas twierdzi, że będzie to bardzo trudny mecz, ale wynik będzie korzystny dla kielczan.
– Montpellier to bardzo groźna drużyna. My jednak znamy swoją jakość. Jesteśmy doświadczoną, dojrzałą drużyną. Nie możemy jednak dać im się rozpędzić, bo wtedy może być bardzo ciężko. Dzisiaj będziemy chcieli osiągnąć jak najlepszy wynik. Wówczas za tydzień, przy dopingu naszych kibiców będziemy mieli zdecydowanie większe szansę na awans do Final Four. Udział w turnieju jest dla nas bardzo ważny ze względu na najlepszych kibiców i dalszy rozwój klubu – zaznaczył.
– Oczywiście, że to oni są faworytami – uważa Arciom Karaliok. – Zespół, który gra w domu zawsze ma więcej szans. Swoja hala, doping publiczności to sprawia, że mają trochę więcej atutów. Ale my nie odpuszczamy i chcemy tam wygrać – dodaje kielecki kołowy.
– To spotkanie to dopiero „pierwsza połowa” całego meczu – mówi Talant Dujszebajew. – Jedziemy zrobić wynik najlepszy z możliwych. Dla nas jednak najważniejsze jest, żeby 18 maja, po pojedynku rewanżowym cała Hala Legionów świętowała awans do Final Four. Drużyna jest dobrze przygotowana. Nie może się jednak wkraść nawet chwila rozluźnienia, bo to od razu sprawia, że jesteś w bardzo ciężkiej sytuacji. Dlatego jedziemy na 100 proc. skupieni. Mamy materiały o każdym zawodniku i będziemy przygotowani na każdą sytuację – zapewnia szkoleniowiec świętokrzyskiej ekipy.
Pierwsze spotkanie ćwierćfinałowe Ligi Mistrzów Montpellier – Łomża Vive rozpocznie się dziś (12.05) o 20.45 i będzie w całości transmitowane na naszej antenie. Jego przebieg będzie można również śledzić na radio.kielce.pl.