Były łucznik Stelli Kielce Rafał Dobrowolski po sześciu latach przerwy wrócił do strzelania. Olimpijczyk z Pekinu i Londynu, który zmienił łuk klasyczny na bloczkowy zwyciężył w I Memoriale Dariusza Wijasa, który rozegrany został w Skorkowie.
39- letni kielczanin uzyskał 685 punktów i wyprzedził Ukraińca Olekseya Atamanienko i reprezentanta Polski Filipa Szeląga z AD3D Toszek (obaj zdobyli po 580 punktów).
– Jestem bardzo zadowolony, że wróciłem do strzelania. Myślałem, że zmiana z klasyka na łuk bloczkowy będzie trudniejsza i sprawi mi to sporo problemów. Tak się nie stało i już w pierwszych zawodach zrobiłem życiówkę i muszę powiedzieć, że apetyt mam na kolejne zwycięstwa – powiedział Radiu Kielce Rafał Dobrowolski.
O kolejne dobre rezultaty były zawodnik kieleckiej Stelli powalczy już w najbliższy weekend w Legnicy, gdzie rozegrana zostanie I runda Pucharu Polski w łukach bloczkowych.