Miejscy radni mają na najbliższej sesji zdecydować, czy przesunąć w budżecie 2 mln zł na dokończenie remontu ul. Radomskiej w Kielcach. Dodatkowe pieniądze są potrzebne, żeby rozstrzygnąć przetarg na wykonawcę prac. Wszystkie oferty przekroczyły zakładany budżet.
Rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg, Jarosław Skrzydło przypomina, że zakończony ostatnio przetarg nie został rozstrzygnięty, ale nie jest też unieważniony.
– Do rozstrzygnięcia brakuje nam ponad 300 tys. zł. Sprawa jest jednak skomplikowana. Inwestycja ma dofinansowanie ministerialne na poziomie przeszło 700 tys. zł. Drugą połowę stanowił wkład własny miasta. Przedsięwzięcie miało być zrealizowane w 2021 roku. Jednak z uwagi na zerwanie współpracy z poprzednim wykonawcą, wkład własny musiał być zwrócony do budżetu. Teraz musimy wydzielić ponownie tę sumę, a dodatkowo dołożyć brakujące pieniądze zgodnie z obowiązującymi cenami – mówi.
Pieniądze mają zagwarantować, że remont ul. Radomskiej zostanie przeprowadzony jeszcze w tym roku. Ponadto w ramach przesunięcia drogowcy chcą pozyskać dodatkowe pieniądze na remonty kieleckich ulic.
– Działania prowadzone w okresie zimowym były tymczasowe. Stosowana wtedy technologia napraw masą na zimno służyła tylko zabezpieczeniu nawierzchni. Zasadnicze remonty rozpoczną się teraz i będą prowadzone w najbliższych miesiącach. Załatane zimą ubytki będą naprawiane na nowo – twierdzi.
Przypomnijmy, remont ulicy Radomskiej, zgodnie z planem miał potrwać trzy miesiące. Jednak w listopadzie 2021 roku wykonawca opuścił plac budowy, a MZD zerwał z nim umowę, tłumacząc to brakiem postępu prac. Zdaniem firmy Bitmas, która była wykonawcą inwestycji, remontowany most był w gorszym stanie technicznym niż zakładano, a zlecone przez miasto prace, nie zagwarantowałyby prawidłowej modernizacji.
Miejski Zarząd Dróg nadal zabiega o uzyskanie odszkodowania od wykonawcy, który opuścił placu budowy w ubiegłym roku, i powinien zapłacić 300 tys. zł kary. Firma odmówiła jednak wniesienia opłaty, a MZD wystąpiło w tej sprawie na drogę sądową.