Zakończyła się modernizacja Dawnego Pałacu Biskupów Krakowskich w Kielcach. Jednym z efektów realizacji tego projektu jest publikacja dotycząca stropu belkowego w Izbie Stołowej Górnej. Władze muzeum chcą, by w przyszłości i ten cenny element był poddany gruntownej konserwacji.
Pierwszym krokiem do podjęcia działań w tym zakresie jest publikacja, której autorką jest Joanna Kaczmarczyk, zastępca dyrektora Muzeum Narodowego w Kielcach do spraw naukowych. Tytuł książki brzmi „Pro lege et pro grege. Dekoracja stropu belkowego Izby Stołowej Górnej w Dawnym Pałacu Biskupów Krakowskich”.
Jak mówi prof. Robert Kotowski, dyrektor Muzeum Narodowego w Kielcach, w wydawnictwie zostały zawarte ważne informacje.
– Z jednej strony jest to opracowanie merytoryczne, a z drugiej pewna diagnoza, potrzebna w kolejnych pracach. Myślę, że w niedługim czasie, jeśli znowu będą jakieś możliwości na pozyskanie środków na tego typu działania, będziemy chcieli przeprowadzić gruntowną konserwację stropu belkowego – zapowiada.
Kiedyś był kolorowy i świetlisty
Badania nad stropem udało się przeprowadzić podczas konserwacji fryzu portretowego w Izbie Stołowej Górnej. Joanna Kaczmarczyk ma nadzieję, że kiedyś i on odzyska dawny blask. Dziś widniejące na nim malowidła są bardzo ciemne, słabo zachowane.
– Pierwotnie kolorystyka tych scen, co już wiemy na pewno na podstawie obserwacji tych niewielkich miejsc, niezmienionych przez czas, była bardzo ciekawa. To były kolory czerwieni, niebieskie, żółte, zielenie. Także ten strop kiedyś był świetlisty. Nie da się ukryć, że te sceny miały kiedyś duże znaczenie dla treści programu ikonograficznego. Więc musiały być dobrze widoczne. Mocna kolorystyka była też charakterystyczna dla czasów, kiedy te dekoracje powstawały – tłumaczy.
Dziś trudno dojrzeć, co znajduje się na stropie, a jak można się dowiedzieć z publikacji Joanny Kaczmarczyk, na 21 modrzewiowych belkach i 1017 deskach przedstawionych zostało 40 alegorycznych i moralizatorskich scen oraz personifikacji.
– Można powiedzieć, że to są bardzo ważne sceny, również ze względu na program ikonograficzny całej dekoracji Dawnego Pałacu Biskupów Krakowskich, który jest bardzo spójny i bardzo wiele mówi o samym jego fundatorze, i o tym, co chciał za pomocą tego programu ikonograficznego przedstawić potomnym – tłumaczy.
Życie biskupa Jakuba Zadzika na obrazach
Kluczem do odczytania scen było znalezienie ich pierwowzorów.
– Znaczna ich część jest wzorowana na przedstawieniach emblematycznych. To taki szczególny rodzaj przedstawień, gdzie obrazowi, najczęściej w formie graficznej, towarzyszą motta, a czasami szersze, wierszowane rozwinięcia przedstawionej treści – tłumaczy Joanna Kaczmarczyk.
Wśród scen można rozróżnić wiele motywów. To sceny o charakterze wanitatywnym, moralizatorskim, są alegoryczne przedstawienia pór roku, miesięcy, ale też w odniesieniu do życia ludzkiego, powiązanie naturalnych cyklów przyrody z naturalnymi cyklami życia ludzkiego.
– To jest jedna wielka, bardzo ładna historia, która odnosi się do życia samego biskupa Jakuba Zadzika – tak przynajmniej próbuję to interpretować – mówi Joanna Kaczmarczyk.
– Scena, która się znajduje w centralnej części „Pro lege et pro grege” („Za prawo i naród”) jest przedstawieniem pelikana. Wokół tego przedstawienia są cztery pory roku, które odnoszą się do czterech etapów życia człowieka, i stąd taka hipoteza, że to właśnie motto odnosić można do życia fundatora naszego pałacu, biskupa Jakuba Zadzika, że to jest podsumowanie całego jego życia, wszystkich dokonań, o których opowiadają także inne malowidła, bo przecież i „Sąd nad arianami” i „Traktat polsko-szwedzki” i te wszystkie sceny, które są na stropach Tomasza Dolabelli odnoszą się do roli, jaką biskup Zadzik odegrał w historii – opisuje.
Zajęcia dla dzieci
Wokół stropu belkowego będą się koncentrować zajęcia edukacyjne dla dzieci, które 30 kwietnia i 1 maja, o godz. 11.00 odbędą się w Dawnym Pałacu Biskupów Krakowskich. Korzystając z lornetek, uczestnicy będą mogli przyjrzeć się uważnie przedstawieniom alegorycznym ukrytym na stropie (zapisy pod numerem telefonu 660 957 875).