Prace Jana Matejki, ilustracje do pierwszego wydania powieści „Krzyżacy” Henryka Sienkiewicza, prawdziwe zbroje rycerskie, a także mający 180 cm długości miecz dwuręczny – między innymi takie wyjątkowe przedmioty będzie można zobaczyć na wystawie „Kodeks rycerski w średniowieczu”. Ekspozycja zostanie otwarta we wtorek, 19 kwietnia, o godz. 17.00, w Pałacyku Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku.
Łukasz Wojtczak, kurator wystawy wyjaśnia, że inspiracją do jej stworzenia była powieść „Krzyżacy” Henryka Sienkiewicza.
– Choć nie jest to podręcznik historii, to jednak w tym dziele możemy znaleźć wiele nie tylko opisów wydarzeń historycznych, autentycznych postaci, ale też zasad etycznych, pochodzących z kodeksu rycerskiego. Te zasady obowiązywały stan rycerski i ktoś, kto się do nich stosował, był uważany za ideał. Sienkiewicz bardzo mocno skupił się na nich. Główni bohaterowie traktują kodeks rycerski jako niemal najwyższą świętość, często stawiając pewne honorowe zasady nawet wyżej niż własne życie – zauważa.
Wystawa będzie lekcją historii o polskim średniowieczu i panujących wówczas obyczajach.
Łukasz Wojtczak zapowiada, że wiele miejsca zostało poświęcone życiu dworskiemu i roli kobiety w średniowieczu.
– Jak były traktowane przez rycerstwo, dlaczego były otoczone tak dużym kultem, dlaczego im ślubowano, dlaczego takie śluby składano nawet kobietom zamężnym, władczyniom. W „Krzyżakach” mamy chociażby przykład Zbyszka z Bogdańca, który ślubował Danusi Jurandównie – wymienia.
Poruszony został również aspekt religijny.
– Ponieważ wiara odgrywała istotną rolę w średniowieczu. Rycerze walczyli w imię Boga, wyruszali na krucjaty, powstawały zakony rycerskie, które miały chronić pielgrzymów, odbywających pielgrzymki do Jerozolimy, ale także do miejsc świętych w Rzymie, czy Santiago de Compostela. Pielgrzymowano również w Polsce, Święty Krzyż był takim miejscem. Tych elementów związanych z wiarą jest więcej, np. śpiewano pieśni religijne na polu bitwy, jak „Bogurodzicę” pod Grunwaldem – mówi kurator.
Narrację ekspozycji tworzą fragmenty powieści noblisty, których przekaz został wzbogacony o dzieła malarskie, grafikę oraz obiekty przestrzenne – rzeźby, broń, elementy uzbrojenia, numizmaty.
Łukasz Wojtczak mówi, że eksponaty zostały wypożyczone z wielu instytucji muzealnych w Polsce, ale dzięki temu udało się zgromadzić niezwykłe przedmioty.
– Są wśród nich dwie prace Jana Matejki. Jedna z nich jest zatytułowana Św. Ludwik. Obraz mniej znany, ale niezwykle ciekawy, wypożyczony z Muzeum Okręgowego w Toruniu. Drugą – niewielkich rozmiarów rysunek rycerza krzyżackiego. Będą również: obraz Januarego Suchodolskiego „Ofiarowanie krzyży pod Grunwaldem”, wiele militariów, np. XV-wieczny miecz niemiecki, który imponuje swoimi rozmiarami, bo jego długość sięga 180 cm. Ale znaleźliśmy przykłady broni nietypowej, jak maczugi, topory czy cepy bojowe – wylicza.
Wystawa będzie trwała do 30 października.