To był niespokojny długi weekend dla strażaków i ratowników wodnych. Jak wynika ze wstępnych policyjnych danych – tylko od środy (15.06) do soboty (18.06) w polskich akwenach zginęło 12 osób.
W niedzielę (20.06) doszło do kolejnych kilku utonięć, które jeszcze nie są ujęte w statystykach policji. Dwa takie zdarzenia odnotowano w Podlaskiem.
Przed godz. 17:00 służby otrzymały zgłoszenie o tym, że w zalewie w Korycinie pod wodą zniknął mężczyzna w średnim wieku.
Po godzinie poszukiwań strażacy odnaleźli poszkodowanego i przekazali go zespołowi karetki pogotowia. Niestety, reanimacja nie przyniosła skutku.
Wcześniej do utonięcia doszło w zalewie Czapielówka w Czarnej Białostockiej. Strażacy otrzymali informację o mężczyźnie pod wodą. Ratownikom udało się wyciągnąć go na brzeg, jednak także w tym przypadku reanimacja była nieskuteczna. Był to 39-letni obywatel Ukrainy.
Natomiast w sobotę na jeziorze Rajgrodzkim z łodzi wypadł 55-letni białostoczanin. Do tej pory nie udało się go odnaleźć.
Radio Białystok