Sandomierz jest przygotowany na walkę z komarami. Jeszcze kilka tygodni temu ratusz twierdził, że ze względu na wysokie koszty, miasta nie stać na akcję. Zdecydowano jednak, że na walkę z komarami pieniądze zostaną zabezpieczone.
Wyłoniono wykonawcę , którym jest firma ze Śląska, ta sama, która wykonywała odkomarzanie w ubiegłym roku. Wstępnie zaplanowano wykonanie dwóch zabiegów w odstępach dwu, trzytygodniowych – powiedział burmistrz Marcin Marzec.
Na razie nie wyznaczono terminu akcji, ponieważ obecnie nie ma komarów.
– Gdy tylko się pojawią, przystąpimy do realizacji zadania. Pomimo wzrostu ceny odkomarzaniem obejmiemy taki sam obszar jak w ubiegłym roku. Są to pasy przydrożne, parki, skwery, zieleńce, place zabaw, zielone miejsca publiczne gdzie przebywają mieszkańcy – powiedziała Angelika Kędzierska naczelnik Wydziału Nadzoru Komunalnego w Urzędzie Miasta. Zaznaczyła, że miasto prowadzi odkomarzanie wyłącznie na terenach, które należą do gminy, czyli zabiegami nie są objęte np. osiedla należące do spółdzielni mieszkaniowych.
Na walkę z komarami Sandomierz zabezpieczył prawie 19 tys. zł. Tyle mają kosztować dwa zabiegi. W ubiegłym roku koszt jednego zabiegu wynosił niecałe 5,5 tys. zł Jeżeli nadal będzie tak sucho i komary nie będą stanowić problemu, to pieniądze na odkomarzanie pod koniec roku zostaną przeznaczone na coś innego, bardziej pilnego.