W Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sandomierzu reaktywowany został zespół ludowy. Nawiązuje do grupy, która działała w tej szkole w latach 70. ubiegłego wieku i nazywała się „Złote kłosy”. Zachowały się zdjęcia uczniów w strojach ludowych.
Jak powiedziała Alicja Szatan, dyrektor szkoły, utworzenie zespołu to element wychowania młodzieży w duchu poszanowania tradycji i kultury. Najlepiej jest to robić poprzez lżejsze formy, np. taniec czy śpiew. Oprócz tego jest to również działanie na rzecz wizerunku szkoły rolniczej, bo zespół ludowy często będzie reprezentował ją na zewnątrz, będzie stanowił o tym, że nasza placówka wyróżniać się będzie wśród innych szkół ponadpodstawowych – dodała Alicja Szatan.
Jan Furman jest instruktorem tańca w Zespole Pieśni i Tańca Mokoszyn, bo tak nazywa się reaktywowana grupa. Powiedział, że w młodzieży jest duży potencjał i chęć uczestnictwa w próbach. Odbywały się one dwa razy w tygodniu po dwie godziny. Teraz, na okres wakacji działalność zespołu ludowego została zawieszona. Od września wznowione zostaną zajęcia, przeprowadzona będzie rekrutacja wśród uczniów klas pierwszych.
Teraz grupa liczy 17 tancerzy i tancerek, a oprócz tego powstał także chór. Jego solistką jest Stella Łutowska, uczennica technikum weterynarii w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego. Jak powiedziała – szkoła odkryła w niej talent sceniczny. Bardzo lubi utwory ludowe ze względu na ich piękno i prostotę.
Bartosz Dec, uczeń technikum mechanizacji rolnictwa i agrotroniki powiedział, że dla niego taniec to prawdziwa przyjemność, relaksuje, odpręża, pozwala odpocząć po lekcjach. Bartosz przekonał się, że nawet ciężka praca polegająca na nauce tańca może sprawiać radość i dawać satysfakcję. Jego zdaniem – kultura ludowa to nasze dziedzictwo, które trzeba kultywować, ponieważ to jest naszym wyróżnikiem.
Wśród członków zespołu są uczniowie z Ukrainy. Irena Ciup powiedziała, że zawsze marzyła o tym, aby występować, czyli tańczyć i śpiewać w zespole. Według niej – to jest bardzo ciekawe poznawać inną kulturę, dawne polskie tradycje, a z drugiej strony przekonywać się, że wiele łączy narody polski i ukraiński.
W planach dyrektor Alicji Szatan jest rozwój zespołu i organizowanie dodatkowych warsztatów tanecznych, zakup strojów ludowych oraz instrumentów do kapeli, która ma powstać po wakacjach. Teraz zespół korzysta ze strojów wypożyczonych. W sowim repertuarze ma zarówno tańce polskie jak i ukraińskie. Pierwszy publiczny występ odbył się 12 czerwca podczas jubileuszu parafii ojców pallotynów w Sandomierzu.