– Zdołaliśmy obronić społeczeństwo przed kryzysem covidowym, a także przed kryzysem na granicy polsko białoruskiej, ten atak skutecznie udało nam się odeprzeć – Jarosław Kaczyński w trakcie spotkania z mieszkańcami Ostrowca Świętokrzyskiego.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości wizytuje dziś w województwie świętokrzyskim w ramach akacji „Polska w Sercu”. W swoim wystąpieniu stwierdził, także że Polacy mogą być dumni ze swej pomocy jaką świadczą walczącej Ukrainie.
– To wspaniała odpowiedź polskiego społeczeństwa, z której możemy być dumni. Polacy od lat 80 ubiegłego wieku mają najlepszy okres na świecie. Oceny Polaków rosną, ponieważ byliśmy przez wieki przedmiotem bardzo zaciekłej negatywnej propagandy – zaznaczył.
Jarosław Kaczyński w Ostrowcu Świętokrzyskim mówił także, że przez ostatnie lata Polska zmienia się na lepsze. Odnosząc się do okresu rządów Platformy Obywatelskiej, szef PiS mówił, że wówczas panowało przekonanie, ze „pieniędzy nie ma i nie będzie” – my zakwestionowaliśmy tę tezę – dodał.
– Powiedzieliśmy, że są pieniądze, tylko są rabowane na gigantyczną skalę; że same tylko rabunki na VAT wynoszą dziesiątki, setki miliardów złotych. Nasz budżet wzrósł w ostatnich latach o 70 proc. Na samą politykę społeczną rząd mógł wydać w ciągu tego okresu o 200 mld więcej niż w okresie poprzednim, analogicznym. Jeżeli chodzi o wpływy do budżetu wzrosły one w tych latach o 826 mld zł. Właśnie z tego są tarcze, z tego są kolejne programy inwestycyjne. Korzystamy także z funduszy europejskich ale nie są one główne. Dzięki temu możemy prowadzić politykę pomocy społecznej – to w tym roku jest już przeszło 600 mld zł, politykę senioralną, politykę skierowaną wobec tych najmłodszych: Maluch plus, 500 plus. Możemy iść do przodu, możemy zmieniać Polskę, każdy mieszkaniec w ostatnich latach przekonał się na własne oczy jak zmienia się nasz kraj – stwierdził.
Jarosław Kaczyński zaznaczył, że dzięki ofensywie inwestycyjnej tylko do okręgu senackiego Ostrowiec Świętokrzyski trafiło łącznie prawie 1 mld zł.
W trakcie spotkania z mieszkańcami Ostrowca Świętokrzyskiego prezes Prawa i Sprawiedliwości odnosił się także do konieczności budowania wspólnoty narodowej w oparciu o patriotyzm i tradycyjne wartości.
Jak zaznaczył, to ogromnie istotne, bo plan, który realizuje PiS i Zjednoczona Prawica właśnie na tym się opiera.
– Opiera się na patriotyzmie. Opiera się na przekonaniu, że władza, ale także Polacy, społeczeństwo, powinni się tym patriotyzmem kierować. To jest stawka na patriotyzm. Stawka na wspólnotę – podkreślił Kaczyński.
Jak zaznaczył, patriotyzm ma dwa aspekty.
– Jeden z nich to jest ten aspekt zewnętrzny – relacja między naszym narodem a innymi narodami. Relacja, która zapewnia nam własne państwo. To jest dla nas, znając naszą historię, niesłychanie ważne, ale zapewnia nam także państwo podmiotowe – dodał lider PiS.
– Ale patriotyzm to jest także jeszcze zupełnie inna, choć zbliżona sprawa. To jest poczucie wspólnoty. To jest poczucie, że wszyscy jesteśmy Polakami. To jest poczucie, że wszystkim nam coś się należy, że wszyscy mamy obowiązki, ale wszyscy mamy także prawa – podkreślił Kaczyński.
Jak powiedział dodał „możemy iść do przodu, możemy zmieniać Polskę”.
– Każdy obiektywny człowiek powie, że dzisiaj Polska zmienia się w oczach, zmienia się na lepsze – zaznaczył.
– To jest rzeczywiście, jeśli użyć retoryki naszych przeciwników, nasza wina, wina PiS, Zjednoczonej Prawicy, ale chcemy mieć więcej takich win – zaznaczył.
W trakcie spotkania z mieszkańcami Jarosław Kaczyński pytany był między innymi o wzrost cent żywności.
– Polska jest krajem samowystarczalnym pod względem produkcji podstawowych artykułów żywnościowych. Nie grozi nam to, że chleb będzie kosztował 30 zł. Nikt w Polsce nie będzie chodził głodny. Apeluje aby nie wierzyć plotkom rozsiewanym przez naszych przeciwników. Oni albo nie umieli, albo nie chcieli. Albo nie umieli i nie chcieli rozwiązywać problemów – stwierdził.
Prezes PiS-u odniósł się także do polityki prozdrowotnej realizowanej przez rząd.
Wydatki na służbę zdrowia wzrosły od 2015 roku ponad dwukrotnie; w 2027 roku przeznaczymy na ochronę zdrowia 7 proc. PKB i to przyzwoita suma, jeżeli chodzi o rozwinięte kraje świata – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Przypomniał, że kiedy PiS przejmowało władzę w 2015 roku, Polska przeznaczała na ochronę zdrowia 74 mld zł rocznie.
– W tym roku to 160 mld zł, przeszło dwa razy więcej – zaznaczył.
Kaczyński podkreślił, że to ogromny wzrost, nawet uwzględniając inflację. Przypomniał, że planowo w 2024 roku Polska na służbę zdrowia przeznaczy 6 proc. PKB.
– A w 2026, ewentualnie w 2027 roku – 7 proc. PKB – powiedział.
– Siedem procent PKB to już jest suma, która dzisiaj wynosiłaby dobrze ponad 200 mld zł, a w 2027 roku, jestem o tym przekonany, będzie wynosiła znacznie więcej – dodał.
– To suma, jeśli chodzi o stosunek do PKB całkowicie przyzwoita jeżeli chodzi o rozwinięte kraje świata – podkreślił. To mniej więcej taka kwota jak w Niemczech.
Wyjaśnił, że w Niemczech obowiązuje dodatkowa składka przeszło 2 proc. PKB na sanatoria.
– Gdyby odliczyć tylko to, co jest na służbę zdrowia, to też byłoby 7 proc. PKB – dodał.