Skromny charakter miały obchody 79. rocznicy rzezi wołyńskiej w Sandomierzu. Grupa kilkunastu osób, oddała hołd ofiarom zbrodni, przed mogiłą wołyńską, na Cmentarzu Katedralnym. Delegacje złożyły wieńce, zapalono znicze.
Mszy świętej w kościele św. Józefa, przewodniczył ks. Jerzy Dąbek, wikariusz generalny diecezji sandomierskiej. Jak powiedział, współczesna historia pokazuje, że demon ludobójstwa krąży po świecie i wciąż jest groźny. Wspomniał ofiary rzezi wołyńskiej, modlił się w ich intencji oraz o pokój na świecie.
Burmistrz Marcin Marzec powiedział, że dzisiaj ta rocznica nabiera trochę innego znaczenia. Musimy pamiętać o trudnych momentach naszej historii, ale dzisiaj Ukraina jest w stanie wojny.
– Pomagamy im, od tamtych wydarzeń minęło wiele lat, tak samo jak minęło wiele czasu od II wojny światowej. Kiedyś Niemcy też byli naszymi oprawcami, a dzisiaj nawet na poziomie naszego samorządu mamy współpracę partnerską z Emmendingen w Niemczech. Trzeba pamiętać o tamtych ciężkich czasach, ale jednak żyć tu i teraz- dodał burmistrz.
Jego zastępca Janusz Stasiak, który w imieniu władz miasta złożył wiązankę na mogile wołyńskiej powiedział, że obchody rocznicowe rzezi wołyńskiej są hołdem dla ofiar ,a jednocześnie prośbą o to, aby groby Polaków zostały do końca odnalezione i zidentyfikowane tak, by rodziny mogły je odwiedzać, chociażby 1 listopada.
Ppłk Grzegorz Kobylarz, dowódca 3. Sandomierskiego Batalionu Radiotechnicznego i ppłk Adam Kowal , szef Wojskowego Centrum Rekrutacji w Sandomierzu mówili, że dzisiejsza rocznica jest przede wszystkim oddaniem hołdu ofiarom krwawej niedzieli i przestrogą dla kolejnych pokoleń.
– Ludzie, którzy byli kiedyś sąsiadami dopuścili się takich czynów. Musimy pamiętać, że to nie było ludzkie zachowanie- dodał ppłk Kowal.
Tomasz Huk, przewodniczący rady powiatu uważa, że wojna na Ukrainie powinna sprawić, że stosunki polsko- ukraińskie będą właściwe. Polskie społeczeństwo zachowało się bardzo dobrze w stosunku do uchodźców, a to powinno spowodować, że nasze groby na Ukrainie będą uszanowane, a wzajemne stosunki ułożą się jeszcze lepiej – stwierdził przewodniczący.
11 lipca obchodzony jest jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej.