Co szósty kierowca kupując auto z drugiej ręki korzystał z kredytu lub leasingu – wynika z badania „Polak kupuje auto używane”. Częściej po finansowanie zewnętrzne sięgali mężczyźni niż kobiety, a także mieszkańcy miast – dodano.
Zgodnie z badaniem, po kredyt i leasing przy zakupie ostatniego auta używanego częściej sięgali mężczyźni (19 proc.) niż kobiety (10 proc.) oraz mieszkańcy miast.
– Na wsi wskaźnik skorzystania z finansowania zewnętrznego wyniósł 11 proc., natomiast w miejscowościach do 50 tys. mieszkańców, jak chociażby Sanok czy Szczytno, już 21 proc.” – wskazał Jarosław Stadler z Santander Consumer Multirent omawiając dla PAP wyniki badania. Dodał, że wśród respondentów, którzy zadeklarowali, że przy nabyciu ostatniego samochodu z drugiej ręki korzystali z kredytu lub leasingu, najwięcej było osób z dochodem między 5 tys. zł a 6,999 zł – dodał.
Spośród badanych, którzy zadeklarowali, że przy zakupie ostatniego samochodu z rynku wtórnego korzystali z kredytu bądź leasingu, 52 proc. przyznało, że największy wpływ na taką ich decyzję miała „atrakcyjna oferta”. Jak wskazano, ma to większe znaczenie dla mężczyzn (55 proc.) niż dla kobiet (40 proc.). Na drugim miejscu znalazła się opinia o firmie finansującej (41 proc. wskazań). W tej grupie najwięcej było kobiet: 60 proc. wobec 36 proc. mężczyzn.
Dla osób, które korzystały z finansowania zewnętrznego przy zakupie ostatniego auta z drugiej ręki ważny był też „szybki sposób załatwiania formalności” (22 proc.). Na kolejnych miejscach – według wskazań tej grupy ankietowanych – znalazły się: obsługa w trakcie zakupu i przejrzyste procedury (w obu przypadkach po 19 proc.), rekomendacja sprzedawcy z salonu lub komisu (15 proc.) i dostępność oferty w miejscu zakupu pojazdu (7 proc.).
Badanie przeprowadził Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) 26-29 kwietnia br. na próbie 500 użytkowników aut używanych. Zrealizowano je metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo.