Pszczoły żyją tylko w czystym środowisku, więc często ich obecność traktowana jest jak papierek lakmusowy. Wobec tego pasieka przy cementowni może z jednej strony dziwić, a z drugiej ma dowodzić, że współczesny przemysł dba o środowisko.
Hodowla pszczół prowadzona jest przy Cementowni Ożarów. Pomysłodawcą pasieki przy zakładzie jest Marek Majcher dyrektor CRH Polska do spraw relacji zewnętrznych:
– Mamy 10 rodzin pszczelich, pasieka powstała w maju tego roku i od tego czasu pracują. Mieliśmy już dwa zbiory miodu. Pożytki pszczoły przynoszą z okolicznych łąk, rośnie tu wiele drzew miododajnych, głównie lipy i akacje, natomiast na łąkach otaczających zakład, które nie są jeszcze eksploatowane, rośnie dużo facelii i rzepaku.
W zakładzie przeprowadzono też konkurs na nazwę pasieki, napłynęło ponad 20 propozycji, wygrała ta nawiązująca do nazwy firmy „CO za ule”.
Cementowania Ożarów zatrudniła do prowadzenia pasieki pszczelarza. 4 grudnia, czyli w Barbórkę, każdy z pracowników i goście otrzymają słoik miodu.
Szacuje się, że z pasieki „CO za ule” w tym roku zebranych zostanie około 250 litrów miodu. Całe przedsięwzięcie ma pokazać, że działalność prowadzona przez cementownię nie niszczy środowiska. Podobna pasieka prowadzona jest np. przy cementowni w Małogoszczu.