Widzowie w całej Polsce poznają losy brawurowej akcji żołnierzy Antoniego Hedy „Szarego”. W Kielcach przy ulicy Zamkowej, w sąsiedztwie dawnego więzienia UB, we wtorkowy (26 lipca) wieczór nagrano niezwykły koncert „Historia Szarego”, poświęcony dowódcy oddziału AK, który w sierpniu 1945 roku rozbił kieleckie więzienie Urzędu Bezpieczeństwa.
Widowisko zostało zrealizowane wspólnie przez kielecki oddział Telewizji Polskiej oraz Instytut Pamięci Narodowej. Telewidzowie ogólnopolskiej anteny TVP1 zobaczą koncert 3 sierpnia o godzinie 22. Dzień wcześniej zostanie wyemitowany na antenie TVP3 Kielce, o godzinie 19.00
Koncertu wysłuchał między innymi pochodzący ze Skarżyska-Kamiennej pułkownik Janusz Sermanowicz, pseudonim „Dyzma”, który brał udział w akcji rozbicia kieleckiego więzienia. Wciąż dokładnie pamięta jej przebieg oraz kompanów, którzy w niej uczestniczyli.
– W trakcie szturmu położyliśmy główny ogień na okna, ponieważ funkcjonariusze UB stamtąd do nas strzelali. Mieliśmy duże problemy z bramą więzienia, która nie dawała się otworzyć, jednak z Bożą pomocą udało nam się skutecznie zrealizować tę akcję. Po rozbiciu więzienia udało nam się także skutecznie uciec spod obławy, jaką rozpoczęli na nas przedstawiciele Urzędu Bezpieczeństwa i sowieckie wojska – wspomina.
W koncercie uczestniczyli przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej, w tym prezes instytutu dr Karol Nawrocki, a także przedstawiciele polskiego parlamentu, w tym wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Jak podkreśla, dzięki tego typu wydarzeniom postać Antoniego Hedy „Szarego” stanie się rozpoznawalna w całym kraju.
– Mam nadzieję, że tak właśnie będzie ponieważ to wydarzenie jakim jest rozbicie kieleckiego więzienia z rąk UB to jeden z największych sukcesów podziemia niepodległościowego po II wojnie światowej – ocenia Ryszard Terlecki. Zaznacza, że prezentowanie historii poprzez tego typu widowiska artystyczne jest dobrym pomysłem, by zainteresować historią także młode pokolenie.
Poseł Krzysztof Lipiec, pełnomocnik kieleckich struktur Prawa i Sprawiedliwości dodaje, że generał Antoni Heda „Szary”, zapisał piękną kartę w historii Polski.
– Zawsze umiał zachować się jak trzeba, dawał piękne świadectwo przywiązania do patriotycznych wartości, którym został wiernym do samego końca. Cieszył się niesamowitym szacunkiem wśród swoich żołnierzy. To jeden z najwybitniejszych dowódców Armii Krajowej i całego Polskiego Państwa Podziemnego. Mimo czterech wyroków śmierci, jakie wydały na niego komunistyczne władze, był wierny swoim wartościom. Ponadto, był wielkim przyjacielem mojej rodziny – dodaje.
Marszałek województwa świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski podkreśla, że akcja rozbicia kieleckiego więzienia z rąk UB pod dowództwem Hedy „Szarego” była spektakularnym wyczynem żołnierzy AK.
– Ta akcja zakończyła się sukcesem przy minimalnych stratach i to w czasie, kiedy garnizony były pełne funkcjonariuszy UB oraz radzieckich żołnierzy. Jestem niezwykle szczęśliwy, że mogłem osobiście poznać Antoniego Hedę, a także kilku jego żołnierzy, którzy brali udział w tej akcji. Dobrze, że poprzez taką ilustrację filmową, a także pieśni i recytacje, utrwalamy pamięć o tych wydarzeniach dla potomnych – ocenił.
Senator Jarosław Rusiecki podkreśla, że generał Antoni Heda „Szary” akcją rozbicia kieleckiego więzienia UB i swym bohaterstwem zapisał się na stałe na kartach historii.
– W naszym regionie to postać niezwykle zasłużona i dobrze znana, jest honorowym obywatelem wielu miejscowości, w tym miedzy innymi Ostrowca Świętokrzyskiego. Miałem to szczęście znać osobiście generała Hedę „Szarego”. Dało się odczuć, że jego żołnierze niezwykle cenili jego autorytet jako dowódcy, ale także opiekuna. Tak samo mogli liczyć na niego żołnierze AK, uwolnieni dzięki brawurowej akcji z 1945 roku – dodaje.
Senator Krzysztof Słoń dodał, że zbliżająca się 77. rocznica rozbicia więzienia UB przy ulicy Zamkowej w Kielcach to kolejny przykład niezwykłej odwagi i heroizmu żołnierzy dowodzonych przez „Szarego”.
– To miejsce dla wszystkich kielczan kojarzy się z latami cierpień i katuszy, jakie z rąk oprawców otrzymywali patrioci, żołnierze i bohaterowie, którzy za ojczyznę oddawali swoje życie. Dziś tą ulicą płynęły dźwięki pieśni, ale był taki czas, który znamy z opowieści, że tą ulicą razem z deszczem płynęła krew męczenników – zaznacza.
Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz ocenia, że przedstawianie historii za pomocą widowisk artystycznych to bardzo dobry sposób, aby przybliżać ważne wydarzenia z przeszłości młodym pokoleniom.
– Rozbicie więzienia UB w Kielcach, to niebywały wyczyn, udało się uwolnić ponad 350 więźniów przy minimalnych stratach. Historia, która wydarzyła się na naszej ziemi dała wolność wielu patriotom. To były pierwsze miesiące po zakończeniu wojny, kiedy byliśmy tylko teoretycznie wolni, ponieważ jeden barbarzyńca został zastąpiony drugim. W tamtym czasie oddział Antoniego Hedy „Szarego” stanął na wysokości zadania. Niezwykle się cieszę, że możemy być świadkami tego kulturalnego wydarzenia, dzięki któremu przypominamy sobie prawdę historyczną – dodał.
Dr Dorota Koczwańska-Kalita, naczelnik kieleckiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej podkreśla, że działalność Antoniego Hedy „Szarego” i jego żołnierzy pokazuje, że walka Polaków o wolność nie zakończyła się wraz z zakończeniem II wojny światowej.
– Heda „Szary” za swoje zasługi powinien być wyniesiony na pomniki, tymczasem w powojennej Polsce był prześladowany i inwigilowany. Przeszedł przez niezwykle trudne śledztwo, czterokrotnie skazywany na karę śmierci, którą zamieniono na dożywotni wyrok. Wyszedł dopiero w 1956 roku. Mimo to, SB nie dała mu spokoju do samego końca. Był najstarszym internowanym w okresie stanu wojennego. Jednak do ostatnich chwil swojego życia Antonii Heda „Szary” był oddany idei wolności – podkreśla.
W trakcie koncertu wybrzmiały utwory muzyki popularnej w wyjątkowych aranżacjach w wykonaniu znanych muzyków. Piosenki przeplatane były narracją przybliżającą wydarzenia z sierpnia 1945 roku. Przybliżono także sylwetkę Antoniego Hedy „Szarego”. Na scenie przy ulicy Zamkowej wystąpili m.in. Kasia Moś, Olga Szomańska, raper Eldo i Marek Piekarczyk. Artystom towarzyszyły Orkiestra Passionart i Chór Filharmonii Krakowskiej, pod dyrekcją Janusza Wierzgacza.