W kolejnym meczu kontrolnym rozegranym w trakcie przygotowań do trzecioligowego sezonu, piłkarze rezerw Korony Kielce bezbramkowo zremisowali w Orońsku z występującą na tym samym poziomie Bronią Radom.
– Mieliśmy co najmniej dziesięć wyśmienitych sytuacji do strzelenia gola, ale indolencja strzelecka była wręcz porażająca. Na nasze usprawiedliwienie powiem, że zagraliśmy bardzo młodym składem, który w zeszłym sezonie występował w 4. lidze. Nie ulega jednak wątpliwości, że takie okazje trzeba wykorzystywać. Musimy szybko wyciągnąć wnioski, bo brak skuteczności na trzecioligowym poziomie będzie szybko karany przez przeciwników. Pochwalę jednak chłopaków za determinację – podsumował trener „żółto-czerwonych” Mariusz Arczewski.
W kolejnym meczu kontrolnym rezerwy Korony Kielce zmierzą się w najbliższy piątek na wyjeździe z drugą drużyną Rakowa Częstochowa. To także beniaminek trzecioligowych rozgrywek.