W Sandomierzu odbyły się dzisiaj (niedziela, 31 lipca) uroczystości z okazji 78. rocznicy bitwy pod Pielaszowem, która była częścią akcji „Burza”. W bitwie z Niemcami 30 lipca 1944 roku. zginęło wtedy ok. 70 żołnierzy z batalionu AK ‘’SANDOMIERZ’’
Burmistrz Sandomierza Marcin Marzec przemawiając przy Mogile Pielaszowiaków na cmentarzu katedralnym przypomniał historię bitwy oraz jej przebieg. Powiedział, że powinniśmy być wdzięczni tym młodym ludziom ponieważ w odruchu serca stanęli do nierównej walki chcąc bronić Sandomierz i ojczyznę.
– Zrobili to chociaż byli niedozbrojeni , nieprzygotowani i zaskoczeni przez okupanta. Ta bitwa miała inaczej wyglądać. Dziś to wydaje nam się nieprawdopodobne, ale po tych kilku latach okupacji oni mieli serdecznie dość niewoli, chcieli wyzwolić swój kraj spod okupacji niemieckiej – podkreślił burmistrz.
Starosta sandomierski Marcin Piwnik powiedział, że rocznica bitwy jest wielkim wydarzeniem ponieważ przypominana jest pamięć bardzo młodych ludzi, którzy oddali swoje życie na ołtarzu ojczyzny, abyśmy mogli żyć w niepodległej Polsce. Była to długa i krwawa droga, o czym nigdy nie możemy zapomnieć ani nasi potomkowie – dodał.
Podczas uroczystości wystąpiła Grupa Artystyczna „Etiuda”. Jej członkowie recytowali wiersze Wandy Sołhaj- Madejczyk ps. Ada, która była żołnierzem AK i także brała udział w bitwie pod Pielaszowem. Udało się jej uratować z tej batalii. Napisała potem wiersze poświęcone poległym w tej bitwie, jak również cztery epitafia dla żołnierzy, którzy spoczywają w zbiorowej Mogile Pielaszowiaków w Sandomierzu.
Koordynatorka grupy artystycznej „ Etiuda” Danuta Paszkowska powiedziała . że dzisiaj wszystkie myśli koncentrują się wokół bohaterów , którzy polegli w tej bitwie , ale jednocześnie przywoływana jest pamięć poetki, która do końca życia nosiła w sercu tamtą tragedię z 30 lipca 1944 roku, kiedy to doszło do tragicznych w skutkach walk.
Janusz Jakubowski, prezes sandomierskiego koła Związku Żołnierzy Armii Krajowej zwrócił uwagę na brak dzieci i młodzieży podczas uroczystości patriotycznych. Żadna ze szkół podstawowych i ponadpodstawowych nie przysłała swoich reprezentantów na obchody rocznicowe.
– Za kilka lat nie będzie miał kto kultywować tych tradycji jeśli tak dalej będzie. Tydzień temu na uroczystościach w Pielaszowie było to samo. To jest tendencja, która narasta. Szkoły nie spełniają swojego zadania w tym zakresie, jest mi z tego powodu bardzo przykro – stwierdził ł prezes Jakubowski.
Po przemówieniach okolicznościowych delegacje złożyły przy mogile wiązanki kwiatów . Wśród nich byli m.in. przedstawiciele Wojska Polskiego, organizacje kombatanckie oraz inne stowarzyszenia jak również władze samorządowe miasta i powiatu.
Uroczystości rocznicowe na cmentarzu poprzedziła msza w kościele św. Józefa w intencji poległych w bitwie pod Pielaszowem, po czym zebrani w kolumnie marszowej wspólnie przeszli na nekropolię.