Aleksander Gadijev – jeden z najzdolniejszych pianistów młodego pokolenia, w piątkowy wieczór (19 sierpnia) wystąpił w kolejnym koncercie z cyku „Chopinowskie inspiracje”. Dopisała pogoda i widzowie. Ogród włoski Dawnego Pałacu Biskupów Krakowskich w Kielcach znów wypełniła muzyka. Były bisy.
Spotkanie rozpoczęło się od minuty ciszy. W ten sposób oddano hołd zmarłemu 18 sierpnia Alojzemu Obornemu, wieloletniemu dyrektorowi Muzeum Narodowego w Kielcach, który jako pierwszy przywrócił Dawny Pałac Biskupów Krakowskich do stanu z czasów świetności.
„Wzajemnie się inspirowali i fascynowali”
Wieczór wypełniła muzyka w wykonaniu Alexandra Gadijeva. Pianista przed koncertem nie narzekał na tremę. Chwalił miejsce występu.
– To piękny pałac i jesteście szczęściarzami, że go macie. Ja również cieszę się, że mogę tutaj zagrać. Przed koncertem odwiedziłem park, gdzie jest piękny staw. Idealne miejsce, żeby odpocząć wśród drzew i pomyśleć o muzyce – wyjaśnił.
Koncert poprowadził Artur Jaroń, który podkreślał, że Alexander Gadijev, to największa gwiazda tegorocznych „Chopinowskich inspiracji”.
– Alexander Gadijev jest takim pianistą, że wygrywa wszystkie konkursy: pierwsza nagroda IX Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego w Hamamatsu w Japonii, pierwsza nagroda Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego w Sydney, w Monte-Carlo Piano Masters oraz drugie miejsce na XVIII Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim. Cieszę się, że pianista przyjął nasze zaproszenie. Piękny program od Chopina do Schumanna, a więc dwóch panów, którzy urodzili się w 1810 roku, wzajemnie się inspirowali i fascynowali swoją muzyką. Takie to były czasy, że Schumann sportretował Chopina w swoim Karnawale op. 9, a Chopin dedykował Schumannowi Balladę F-dur op. 38 – dodał.
Sobota z polskim pianistą
Artur Jaroń podkreślił jednak, że „Chopinowskie inspiracje” wciąż trwają i zaprosił melomanów na kolejne koncerty.
– Już w sobotę, 20 sierpnia, wystąpi półfinalista konkursu chopinowskiego, najmłodszy uczestnik z naszej ubiegłorocznej ekipy konkursowej, Piotr Alexewicz. A na finał, 26 sierpnia, dwaj ciekawi pianiści średniego i młodego pokolenia: Eryk Parchański i Piotr Sałajczyk. Pogoda nam dziś wreszcie dopisała i mam nadzieję, że tak zostanie do końca naszych „Chopinowskich inspiracji”. Sądząc po frekwencji, ta propozycja, która pojawiła się z powodu pandemii dwa lata temu, stanie się już naszą kielecką tradycją, będziemy mieli miejsce nie tylko piękne, ale także okraszone piękną muzyką – zaznaczył, mówiąc o ogrodzie włoskim.
Koncerty mają liczne grono miłośników, ale „Chopinowskie inspiracje” wciąż odkrywają kolejne osoby. Pani Karolina była po raz pierwszy i chwaliła wydarzenie.
– Interesuję się muzyką, w ogóle szeroko pojętą kulturą, więc chcę poszerzać swoją wiedzę, ale też bardzo lubię muzykę klasyczną. Osobiście rzadko bywam w ogrodzie włoskim, a to, że te koncerty odbywają się w plenerze, jest przyjemne. To wspaniałe, że do Kielc przyjeżdżają tacy artyści i przychodzi tak wiele osób, żeby ich posłuchać – oceniła.
Z kolei pani Maja na udział w koncercie dała się namówić siostrze i nie żałowała. – Stwierdziłam, że skoro lubię muzykę klasyczną, to warto tutaj przyjść, a przecież Chopin jest naszym najwybitniejszym kompozytorem – stwierdziła.
Muzyka wzbudziła emocje
Nie tylko miejsce, ale i gra artysty zrobiła na słuchaczach ogromne wrażenie. Artystka i bizneswoman, Lucyna Gozdek grę Alexandra Gadijeva określiła krótko:
– Dla mnie to geniusz, atmosfera świetna – powiedziała.
Henryk Milcarz, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego przekonywał z kolei o wyższości Chopina nad Schumannem.
– Chopin brzmi zdecydowanie lepiej. Ta dusza romantyka, słowiańska, ta lekkość, łatwość. Kompozycja Schumanna też była piękna, ale to już inna kultura, inna mentalność. A wieczór ogólnie piękny i szacunek wieki dla organizatorów, bo nareszcie w Kielcach dzieje się coś godnego uwagi – podkreślił.
– Ta muzyka słowiańska Chopina jest tak pełna zadumy, u Schumanna słyszy się inne głosy. Normalne, wrażliwe ucho łapie te różnice – dodał Karol Piwko, wieloletni dyrektor jednego z banków w Kielcach.
Agnieszka Migoń, wiceprzewodnicząca rady programowej Radia Kielce nie szczędziła komplementów pod adresem Alexandra Gadijeva.
– Było magicznie. Wspaniały młody człowiek, utalentowany, widać, że zaangażowany, absolutnie oddany muzyce, wielki pasjonat, geniusz. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego wieczoru, jestem szczęśliwa, że tacy wspaniali artyści biorą udział w „Chopinowskich inspiracjach” w naszym mieście Kielce. Jestem z tego dumna – przyznała, dziękując wszystkim osobom, partnerom, dzięki którym takie wydarzenia mogą się odbywać.
Jednym z mecenasów cyklu „Chopinowskie inspiracje” jest Świętokrzyska Grupa Przemysłowa Industria. Jej prezes, Szczepan Ruman wyraził radość, że ta firma może wspierać wartościowe inicjatywy, zarówno kulturalne, jak i sportowe.
– Na dzisiejszy koncert nie było biletów, każdy mógł przyjść. Ale żeby tak było, potrzebni są mecenasi, potrzebne jest wsparcie. To jest dla nas duży zaszczyt jako firmy, że możemy wspierać to przedsięwzięcie Radia Kielce. Tutaj chylę czoła przed dyrektorem Arturem Jaroniem, który zawsze jest gwarantem najwyższej jakości realizowanych przez niego inicjatyw – dodał.
Ogród znów wypełni muzyka
Retransmisja koncertu Alexandra Gadijeva w niedzielę, o godz. 22.05 na antenie Polskiego Radia Kielce. Natomiast w sobotę, 20 sierpnia, o godz. 19.00, w ogrodzie włoskim Dawnego Pałacu Biskupów Krakowskich wystąpi kolejny utalentowany pianista, Piotr Alexewicz. Wstęp wolny. W przypadku załamania pogody, koncert zostanie przeniesiony do wnętrz rezydencji.