Ukraina i Ukraińcy mogą liczyć na Polskę i Polaków. Wierzę, że Ukraina nie tylko się obroni, ale zwycięży, odzyska całość swoich ziem i odbuduje się – powiedział we wtorek w Kijowie prezydent Andrzej Duda.
„Chcę, żeby byli przekonani o tym, że Polska i Polacy są z nimi i będą ich wspierali do ostatniego dnia ich walki. Wierzymy głęboko w Polsce, że będzie to walka zwycięska” – powiedział.
Jak dodał, Ukraina broni nie tylko wolności i niepodległości Ukrainy, ale także wolności i niepodległości wielu innych państw europejskich, o ile nie całej Europy.
„Ukraina, Ukraińcy, władze ukraińskie, mogą liczyć na Polskę, mogą liczyć na Polaków. Wierzę w to głęboko, że Ukraina nie tylko się obroni, ale zwycięży, że odzyska całość swoich ziem dzisiaj okupowanych przez Rosję, że Ukraina odbuduje się, także dzięki polskiemu wsparciu i wszystkich uczciwych państw i narodów, państw Europy Zachodniej, USA i innych państw demokratycznych. Będzie jeszcze mocniejsza i silniejsza, a przede wszystkim jeszcze nowocześniejsza” – mówił Duda.
„Polacy znakomicie rozumieją to, co dzieje się dziś i jutro tutaj, na Ukrainie” – mówił Duda, zwracając uwagę na przypadające we wtorek święto ukraińskiej flagi państwowej oraz obchodzony 24 sierpnia Dzień Niepodległości Ukrainy.
W tym kontekście zwrócił uwagę na rocznicę zawarcia Paktu Ribbentrop-Mołotow w 1939 r., na mocy którego Polska i państwa bałtyckie zostały zaatakowane przez hitlerowskie Niemcy i sowiecką Rosję.
„Polska straciła wtedy swoją de facto państwowość znajdując się pod okupacją hitlerowską i sowiecką, jak również ten sam los podzieliły państwa bałtyckie. W istocie to, że dzisiaj jestem tutaj, w Kijowie, stoję obok prezydenta walczącej przeciwko agresji rosyjskiej Ukrainy, ma też dla nas Polaków, dla naszych sąsiadów Bałtów znaczenie niezwykle symboliczne. Śmiało można powiedzieć, że dla nas jest to także dzień protestu wobec wojny, wobec rosyjskiego imperializmu, który odżywa” – powiedział prezydent.
Jesteśmy tu dziś, by nasi bracia na Ukrainie widzieli, że ich wspieramy, dosłownie jesteśmy z nimi. Obecność w Kijowie pokazuje światu, że Ukraina jest wolna, suwerenna, niepodległa i walczy z rosyjską agresją, walczy o przywrócenie sprawiedliwości i pokoju – mówił prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Ukrainy relacjonował, że przeprowadzone we wtorek z polskim prezydentem rozmowy były bardzo owocne. „Omówiliśmy cały zestaw kwestii. (…) Oczywiście mówiliśmy o obronie, o wsparciu naszych Ukraińców w Polsce. Bardzo jestem ci wdzięczny, a także rządowi, pierwszej damie i całej Polsce, która w taki sposób, tak ciepło odbiera Ukrainę” – powiedział Zełenski, zwracając się do Dudy.
Jak relacjonował Zełenski, rozmowa dotyczyła też kwestii bezpieczeństwa Ukrainy i polskiego wsparcia dla tego kraju. „Przed nami dziś jeszcze Platforma Krymska, drugi szczyt i mimo to, co Rosja robi przeciwko nam, przeciwko naszemu państwo, przeciwko naszym ludziom, kontynuujemy naszą drogę, by deokupować nasz Półwysep Krymski. Platforma Krymska jest narzędziem politycznym do rozmów i do deokupacji części naszego wspaniałego kraju” – zaznaczył.
– Chciałem otworzyć tutaj Aleję Odwagi, gdzie będzie zawsze nazwisko prezydenta Andrzeja Dudy, jako symbol odwagi, przyjaźni, wsparcia dla Ukrainy wtedy, gdy naprawdę jej tak bardzo potrzebujemy – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas spotkania z polskim prezydentem w Kijowie.
Platforma Krymska jest forum przywódców państw i organizacji międzynarodowych, które stawia sobie za cel doprowadzenie do przywrócenia integralności terytorialnej Ukrainy. Pierwszy szczyt tego formatu odbyło się 23 sierpnia ubiegłego roku w Kijowie z udziałem prezydenta Dudy.