Mimo upływu lat, dąb Bartek wciąż owocuje. Niedawno na jego gałęziach pojawiły się żołędzie, co oznacza, że zagnański pomnik historii jest jak na swój wiek w całkiem niezłej kondycji.
Jak informuje Paweł Kowalczyk, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Zagnańsk, żołędzie pojawiły się w różnych częściach korony drzewa.
– Spodziewamy się, że w tym roku możemy zebrać do kilkudziesięciu sztuk żołędzi, ale jak to naprawdę będzie, przekonamy się na przełomie września i października. Takie sytuacje miały miejsce w poprzednich latach i część zawiązków niestety opadała. Było to spowodowane m.in. obecnością pasożytów czy niedoborem wody – mówi rzecznik.
Paweł Kowalczyk dodaje, że dąb Bartek, mimo sędziwego wieku, wciąż jest w dobrej formie.
– Wszystkie badania i ekspertyzy, które wykonywaliśmy w minionych latach wskazują na to, że drzewo ma się dobrze. Nic też nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie miało się to zmienić – przyznaje Paweł Kowalczyk.
Jego wiek jest oceniany na około 700 lat. Od 1954 roku jest chroniony prawem jako pomnik przyrody.