57 drużyn wzięło udział w XX Otwartych Mistrzostwa Województwa Świętokrzyskiego Grup Szybkiego Reagowania na Wodzie „Chańcza 2022”. Rywalizacja odbyła się w sobotę nad zalewem w Chańczy koło Rakowa.
Robert Sabat, dyrektor wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego podkreślił, że jak zawsze rywalizacja była na bardzo wysokim poziomie.
– Świadczy to o ogromnych umiejętnościach naszych ratowników z poszczególnych służb, jeśli chodzi o ratownictwo wodne – powiedział.
Drużyny wystartowały w sześciu konkurencjach. Były to: wyścig równoległy na łodziach motorowych, wyścig drużynowy na łodzi motorowej, wiosłowanie łodzią na dystansie 100 m, wyścig drużynowy na pontonie z pagajami, reanimacja na fantomie oraz rzut rzutką rękawową do celu.
– Gdyby dwie drużyny otrzymały identyczne czasy, o kolejności miejsca zadecydowałaby reanimacja na fantomie, dlatego, że do tej konkurencji przywiązujemy ogromną wagę – dodał dyrektor Robert Sabat.
Bezkonkurencyjna okazała się drużyna z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Busku-Zdroju. Mł. bryg. Grzegorz Wilk przyznał, że jego zespół celował w wysoką lokatę.
– Bardzo się cieszymy, trening czyni mistrza. Ale to, że inni koledzy deptali nam po piętach jeszcze bardziej nas motywowało, żebyśmy dołożyli starań i postarali się o jak najwyższe miejsce. No i udało się – stwierdził.
Drugie miejsce zajęli strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej numer 1 Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, a trzecie – strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Pińczowie. Czwarta lokata należała do OSP w Klimontowie, ale była to najwyższa nota wśród druhów ochotników.
Wszystkim zespołom gratulował senator Krzysztof Słoń, który zauważył, że wyniki punktowe są ważne, ale nie najważniejsze.
– Bo może się okazać, że czyjeś życie uratują ci, którym zabrakło kilku sekund, albo zdobyli mniej punktów. I to jest w tym wszystkim najpiękniejsze, że mamy wśród nas ludzi, którzy podjęli się takiego trudu, wzięli na siebie wyrzeczenia i okres przygotowań po to, żebyśmy mogli się czuć bezpiecznie na wodzie. To bohaterowie, to ci, którzy idą na pierwszą linię walki o nasze życie i zdrowie wtedy, kiedy chcemy wypoczywać, ale także wtedy, kiedy jest zagrożenie powodzią lub innymi zdarzeniami losowymi – zaznaczył.
Wojewoda Zbigniew Koniusz zwrócił uwagę na to, że co roku liczba startujących rośnie, albo utrzymuje się na takim samym poziomie.
– To znaczy, że nie brakuje osób, które chcą się parać, nie powiem, że tym zawodem, bo to dla nich pasja życiowa, pomaganie innym, i robią to w sposób bardzo dobry, coraz lepszy, a zawody to tylko taka wisienka na torcie – zaznaczył.
W każdej edycji w mistrzostwach biorą udział głównie drużyny z państwowej i ochotniczej straży pożarnej. Startują również drużyny reprezentujące policję oraz Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Tym razem, po raz pierwszy, uczestniczyły także dwie drużyny z 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Mistrzostwa organizowane są przez Wojewodę Świętokrzyskiego we współpracy z Zarządem Wojewódzkim Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, Zarządem Stowarzyszenia Świętokrzyskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, Świętokrzyskim Oddziałem Polskiego Czerwonego Krzyża oraz Świętokrzyskim Komendantem Wojewódzkim Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.