W Sandomierzu uroczystości z okazji 42. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych rozpoczęły się od mszy świętej w bazylice katedralnej. Następnie zebrani wraz z pocztami sztandarowymi przeszli na skwer przy Bramie Opatowskiej, przed pomnik „Płomień Nadziei”.
Poseł PiS Marek Kwitek przypomniał, że powstanie NSZZ Solidarność i to, co za sprawą tego związku działo się w naszym kraju, dało początek przemianom nie tyko w Polsce, ale i w Europie.
– Ten fenomen nie jest doceniany, a przecież gdyby nie „Solidarność”, nie byłoby upadku muru berlińskiego, ani zjednoczonych Niemiec oraz ich potęgi gospodarczej, która daje im możliwość dyktowania warunków – dodał poseł.
Przypomniał odwagę i determinację działaczy „Solidarności”, którzy walczyli o swoje ideały z narażeniem życia, w sytuacji, gdy cały czas była obawa czy nie wejdą do Polski wojska sowieckie. Parlamentarzysta podkreślił, iż ubolewa nad tym, że w III Rzeczpospolitej nie ponieśli kary ludzie, którzy bili i niszczyli psychicznie działaczy NSZZ „Solidarność”, doprowadzając do wielu tragedii w rodzinach.
– Teraz część z tych osób jest w europarlamencie i próbuje nas uczyć demokracji, a przecież oni są współodpowiedzialni za wprowadzenie stanu wojennego – powiedział poseł Marek Kwitek.
Przy pomniku głos zabrał także Kazimierz Plachimowicz, działacz Solidarności z Sandomierza, który apelował do władz miasta i powiatu, aby robić wszystko dla potrzymania pamięci o dorobku NSZZ „Solidarność”, czemu powinny służyć spotkania związkowców z uczniami szkół.
– Chcieliśmy demokracji, chleba, sprawiedliwości i za to byliśmy aresztowani, sądzeni i więzieni, za to nasi koledzy musieli opuszczać kraj. Miałem wówczas 30 lat. To, co się działo, to była bardzo szybka lekcja patriotyzmu – dodał związkowiec.
Janusz Stasiak, zastępca burmistrza Sandomierza zapewnił, że miasto będzie kultywować pamięć o związkowcach i ruchu solidarnościowym. Wyraził słowa szacunku dla wszystkich, którzy poświęcili swoje życie i zdrowie dla ojczyzny, abyśmy mogli żyć w demokratycznym kraju.
W uroczystościach wzięli udział także przedstawiciele NSZZ Solidarność, Wojska Polskiego, radni, urzędnicy oraz mieszkańcy. Przy pomniku delegacje złożyły wiązanki kwiatów, zapalono znicze.