Ponad 90 procent obszaru powiatu sandomierskiego, który do tej pory widniał na mapach, jako obszar zagrożony powodzią, nie ma już tego statusu.
Można tam bezpiecznie budować i inwestować, bez jakichkolwiek zakazów, które dotychczas obowiązywały – poinformował Radosław Radoń, zastępca dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej Wody Polskie w Krakowie. Powstały nowe mapy zagrożenia powodziowego, które zostały dzisiaj opublikowane. Także dziś w sandomierskim ratuszu odbyło się spotkanie w tej sprawie.
Dokonana aktualizacja map uwzględniła inwestycje przeciwpowodziowe Sandomierza i okolic, które właśnie dobiegają końca. Za ok. 200 mln zł powstał cały system różnego rodzaju zabezpieczeń. O szybszą aktualizację map występowali świętokrzyscy posłowie: Krzysztof Lipiec i Marek Kwitek oraz samorządowcy z powiatu sandomierskiego.
Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz powiedział, że zaktualizowane mapy przywróciły wiele terenów do użyteczności publicznej. Podkreśla, że to wyjątkowo ważne, ponieważ te tereny można teraz wykorzystać gospodarczo. – To również pokazuje, że Wody Polskie to doskonały partner do rozmów z samorządowcami, parlamentarzystami oraz przedstawicielami innych instytucji, a bezpieczeństwo przeciwpowodziowe jest równie ważne jak i inne jego aspekty – dodał.
Poseł PiS Marek Kwitek zwrócił uwagę, że dla poprawy bezpieczeństwa przeciwpowodziowego przydałaby się również realizacja takich działań, jak np. pogłębianie koryta Wisły oraz wycinki drzew i krzewów z międzywala. Zaznaczył, że nie można w nieskończoność podnosić wałów. – Wody Polskie zapewniły, że proces wycinania zakrzaczeń będzie realizowany, zacznie się od Baranowa Sandomierskiego i postępować będzie w kierunku Sandomierza – dodał.
Z kolei burmistrz Marcin Marzec komentując nowe mapy powiedział, że jest zadowolony z tego, iż duży obszar udało się uwolnić inwestycyjnie i rozwojowo. Są jednak jeszcze, jak to nazwał, białe plamy, które na razie takich możliwości nie dają. Wyraził nadzieję, że po modernizacji wałów w lewobrzeżnej części Sandomierza, co ma nastąpić z inicjatywy wojewody świętokrzyskiego, kolejny obszar w mieście za 2-3 lata zniknie z map zagrożenia powodziowego. Modernizacja wałów zaplanowana przez Wody Polskie na tym terenie ma dotyczyć odcinka od ujścia Koprzywianki do Wisły, wzdłuż ulicy Krakowskiej, aż do Gór Pieprzowych.
Zgodnie z najnowszą aktualizacją, mapy zagrożenia powodziowego nie obowiązują już na terenie gminy Łoniów, Koprzywnica i Samborzec. Obejmują natomiast częściowo gminę Dwikozy i Zawichost. W Sandomierzu uwolniona została z tych map duża część prawobrzeżnej części Sandomierza, ale lewobrzeżna nadal na nich widnieje. Kolejna aktualizacja map za cztery lata.