Kierownik opatowskiego biura ARiMR Artur Lis we wtorek, 6 września, złożył rezygnację z pracy. Jednak od 1 września był zawieszony w pełnieniu obowiązków.
Rezygnację byłego już kierownika potwierdza Mirosław Ciepliński z Biura Oddziału Regionalnego ARiMR w Kielcach. Jak dodaje, umowa została rozwiązana za porozumieniem stron i od 7 września Artur Lis nie jest już pracownikiem ARiMR.
– Powody rezygnacji nie zostały wskazane przez Pana Artura Lisa w wyżej wymienionym wniosku – czytamy w odpowiedzi przesłanej w imieniu dyrektora Świętokrzyskiego Oddziału Regionalnego ARiMR Józefa Cepila.
Jak się dowiedziało Radio Kielce, chodzi o przyznanie dotacji kołu gospodyń wiejskich z terenu gminy Opatów, do którego zapisani byli członkowie rodziny Artura Lisa. Jako kierownik miał podpisać dokument z przyznaną dotacją na działalność.
Sprawę tę cały czas badają kontrolerzy. W Świętokrzyskim Oddziale Regionalnym prowadzona jest kontrola przez Departament Audytu i Kontroli z Centrali ARiMR. Dotyczy ona prawidłowości wydatkowania środków przez KGW. Do kontroli wytypowanych zostało 36 kół. Jednocześnie prowadzone są czynności wyjaśniające przez Biuro Kontroli Wewnętrznej Świętokrzyskiego Oddziału Regionalnego.
Artur Lis nie chce komentować sytuacji, ale zapewnia, że do sprawy odniesie się w późniejszym terminie. Kierownikiem opatowskiego oddziału ARiMR był od 2018 roku. W sierpniu został pełnomocnikiem PiS w Opatowie.