Pięć filmów i trzy koncerty znalazły się w programie IV Festiwalu Filmu i Muzyki, którego organizatorem jest Filharmonia Świętokrzyska w Kielcach. W tym roku krajem, wokół którego koncentrują się wydarzenia jest Ukraina. Impreza rozpocznie się w piątek, 9 września, i potrwa do piątku, 16 września.
Jacek Rogala, dyrektor Filharmonii Świętokrzyskiej wyjaśnia, że choć od 24 lutego nasze oczy są zwrócone na Ukrainę i wiele mówi się o tym kraju oraz jego mieszkańcach, to wciąż mało znamy ich kulturę.
– Prawie nie znamy kinematografii, muzyki, trochę może znamy dorobek kulinarny. Przyglądając się tej twórczości odkryliśmy, że jest wspaniała, bardzo ciekawa i różnorodna. Mam nadzieję, że koncerty, które zaproponujemy będą tego dowodzić – dodaje.
Bogata, ciekawa, różnorodna muzyka
W programie festiwalu znalazły się trzy koncerty. Pierwszy, w piątek, 9 września, rozpocznie cały cykl. Jak zapowiada Jacek Rogala, do prowadzenia koncertu inauguracyjnego i finałowego zaprosił ukraińskich dyrygentów.
– Yaroslava Shemeta – dyrygenta o polskich korzeniach i Yuriya Holotę – pochodzącego i działającego we Lwowie. Będzie też znakomita skrzypaczka – Lidiya Futorska, która również pochodzi ze Lwowa, ale studiowała w Polsce – w Warszawie i w Gdańsku. W tych dwóch koncertach publiczność usłyszy aż ośmiu kompozytorów, żyjących i tworzących w XIX i XX wieku, a także komponujących dziś. Muzyka bardzo różna, czerpiąca często z ukraińskiego folkloru, ale ubrana jest w zdobycze muzyki zachodnioeuropejskiej, to co świetnie znamy z naszych sal koncertowych – dodaje.
Szef kieleckiej orkiestry zachęca do udziału w koncercie.
– Bardzo ciekawy przegląd muzyczny, szczególnie dla tych wszystkich, którzy kochają słuchać czegoś nowego, ale i dla nas, zawodowców, którzy nie zdawaliśmy sobie sprawy, jak bogata, ciekawa, różnorodna i dobrze napisana jest ukraińska muzyka – zaznacza.
Niepowtarzalna okazja kontaktu z ukraińskim kinem
Festiwal będzie także okazją do poznania ukraińskiego filmu, który zdaniem Jarosława Skulskiego, filmoznawcy, rzadko gości na polskich ekranach
– O ile poprzednie trzy edycje dotyczyły ogólnodostępnej kultury filmowej Francji, Hiszpanii i Włoch – tych filmów jest naprawdę wiele u polskich dystrybutorów, to z ukraińskimi tak nie jest. Na przestrzeni kilkunastu lat w kinie, w którym pracuję, wyświetliłem tylko kilka tytułów. Nadarza się rzadka, niepowtarzalna okazja, by spędzić pięć wieczorów filmowych w filharmonii i zobaczyć pięć bardzo różnych tytułów, które dają wycinkowy obraz tego, co w tej młodej kinematografii ukraińskiej się tworzy – zaznacza.
W zdobyciu filmów pomógł warszawski Ukraina Festiwal Filmowy, który pokazuje dorobek ukraińskiej kinematografii. Dzięki niemu widzowie w Kielcach zobaczą m.in. dwa obrazy kandydujące do Oscarów.
– Film otwarcia to „Oddana”, który powstał na podstawie prozy córki Jurija Andrychowicza. Później będzie film tatarski, krymski „Do domu” – głęboki moralitet o wspólnej wędrówce ojca i syna. Będzie też kino zaangażowane społecznie, czyli „Gniazdo turkawki” – opowieść o rzeczywistości ekonomicznej. Będzie film „Przewodnik” – to ukraiński kandydat do Oscara sprzed siedmiu lat, obraz opowiadający o czasach wielkiego głodu na Ukrainie, kino patriotyczne, ku pokrzepieniu serc. A ostatni film, jaki zaprezentujemy to będzie film z 2019 roku – „U311 Czerkasy”, pokazujący historię załogi jednego ze statków, która po aneksji Krymu przez Federację Rosyjską ma dylemat czy ma walczyć, czy się poddać. Kino bardzo aktualne i też kandydat do Oscara – opisuje Jarosław Skulski.
Smaki Ukrainy
Osiem festiwalowych wieczorów w Filharmonii Świętokrzyskiej to także okazja posmakowania specjałów kuchni ukraińskiej. Będą je przygotowywali uczniowie z Centrum Kształcenia Awans. Reprezentująca te szkoły Kamila Orlińska zaznacza, że uczy się w nich prawie 1 tys. młodych osób z Ukrainy.
– Trzeba dodać, że to jest kuchnia która charakteryzuje się tym, że jest bardzo sycąca, w dużej mierze opiera się o potrawy mączne z dodatkiem kasz, ziemniaków. Uczestnicy festiwalu będą mogli skosztować tradycyjnych ukraińskich słodkości i potraw charakterystycznych dla kuchni ukraińskiej. Wraz z kadrą pedagogów przygotują pielmieni, barszcz ukraiński, pierogi z ziemniakami, pierogi z wiśniami, czy placuszki serowe – wymienia.
Dania będą serwowane przed lub w przerwie wydarzeń.
W czasie koncertów i pokazów filmowych nie będą zbierane datki na rzecz walczącej Ukrainy, natomiast na ten cel zostaną przekazane opłaty za licencje filmowe.
Patronat honorowy nad festiwalem objął: Konsulat Generalny Ukrainy w Krakowie.