Biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz poświęcił nową kaplicę, którą wybudowano dla sióstr klarysek na Placu św. Wojciecha. Świątynia będzie też służyć mieszkańcom.
Siostra Aleksandra, mistrzyni nowicjatu powiedziała, że poświęcenie kaplicy to dla wspólnoty jeden z najpiękniejszych i najważniejszych dni. Do tej pory zakonnice nie miały takiego miejsca, modliły się w ukryciu ich klauzury, a teraz będą mogli do nich dołączyć mieszkańcy. Kaplica jest tak zbudowana, że część przeznaczoną wyłącznie dla klarysek oddzielają od reszty fragment ściany i ozdobna krata. Pierwsza część kaplicy, od wejścia, przeznaczona jest dla osób świeckich, które siedząc w ławkach widzą przez okratowanie cały ołtarz i wnętrze kaplicy. Ufundowali ją sponsorzy klasztoru.
– Do tej pory mieszkańcy musieli wierzyć nam na słowo, że się modlimy, teraz będą mogli to robić razem z nami. Jedność w modlitwie to jest coś bardzo pięknego – dodała siostra Aleksandra.
Biskup Krzysztof Nitkiewicz powiedział, że ta kaplica była naprawdę potrzebna.
– Siostry klaryski, mimo, że żyją w ukryciu, są zamknięte za kratami klasztoru, to jednak są sercem miasta. Modlą się za nie i za mieszkańców, którzy dostarczają siostrom swoje osobiste intencje i dlatego dzisiaj cieszymy się z tej nowej kaplicy, z której będą mogli również korzystać mieszkańcy, bo Pana Boga można szukać wszędzie – dodał ordynariusz diecezji.
Kaplica jest pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny. Klaryski są w Sandomierzu od 15 lat. Jest ich 9, w tym jedna nowicjuszka.