Kieleccy radni będą mieli większą kontrolę nad planowanymi w mieście wycinkami drzew. Miejscy urzędnicy mają na bieżąco przekazywać informacje członkom komisji gospodarki komunalnej i ochrony środowiska kieleckiej rady miasta. Z taką inicjatywą wystąpiło dwoje radnych – Anna Myślińska z Koalicji Obywatelskiej i Marcin Stępniewski z Prawa i Sprawiedliwości.
Wypracowany kompromis jest związany z wnioskiem, który skierowano do prezydenta Bogdana Wenty miesiąc temu. Dokument był pokłosiem sytuacji do jakiej doszło w lipcu na ul. Bohaterów Warszawy, gdzie na wniosek dewelopera wydano zgodę na usunięcie kilkunastu zdrowych kilkudziesięcioletnich kasztanowców.
Przewodnicząca komisji gospodarki komunalnej i ochrony środowiska, Anna Myślińska wskazuje, że jest to ważny krok w kierunku zmiany wizerunku Kielc jako miasta, w którym bezrefleksyjnie usuwa się zieleń.
– Pozwolenie na budowę można uzyskać przed wycinką drzew, w trakcie oraz po jej zakończeniu. Może być tak, że ktoś będzie ubiegać się o uzyskanie pozwolenia na realizację danej inwestycji, a dopiero później wystąpi z wnioskiem o pozwolenie na usunięcie drzew – mówi. – Informacje na ten temat będą zbierane przez urzędników i wysyłane do radnych zasiadających w komisji, w co miesięcznych podsumowaniach – dodaje.
Radny Marcin Stępniewski podkreśla, że członkowie komisji mają być cyklicznie informowani o pracach związanych z usuwaniem drzew.
– Przekazywane nam informacje będą zawierać dane na temat liczby wniosków dotyczących wycinki drzew, które wpłynęły do ratusza, wydanych przez miasto decyzji w tych sprawach oraz liczby drzew, które obejmują te wnioski, a także obszarów, na których ma dojść do wycinek. Oczywiście jako organ stanowiący nie mamy kompetencji do opiniowania w tych sprawach. Jednak mimo wszystko powinniśmy być informowani na ten temat na bieżąco – zauważa.
Aktualne informacje na temat wniosków w sprawie usunięcie drzew na terenie Kielc mają trafić do radnych już podczas następnego posiedzenia komisji.