Piłkarze Wisły Sandomierz nie mogą zaliczyć do udanych początku tego sezonu. Zespół z Królewskiego Miasta po ośmiu kolejkach zamyka tabelę grupy czwartej III ligi z czterema punktami na koncie. Tyle samo uzbierali również będący na 17. miejscu Czarni Połaniec i na 16. KS Wiązownica.
Sandomierzanie raz wygrali i raz zremisowali, a pozostałe sześć spotkań przegrali, w tym w minioną niedzielę derbowe z KSZO 1929 Ostrowiec na własnym stadionie aż 0:4.
– Mimo to wierzymy, że będzie lepiej. Uważam, że na treningach widać już jakiś progres. Na pewno dochodzi zmęczenie. Brakuje nam także doświadczenia, bo mamy bardzo młody zespół. Dużo czynników składa się na każdy wynik meczu. Mam nadzieję, że to co złe niebawem się odwróci, a teraz musimy się otrząsnąć i powalczyć o punkty w następnych spotkaniach – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce doświadczony piłkarz Wisły, 30-letni Marcin Sudy, który w tym sezonie zagrał we wszystkich meczach w pełnym wymiarze czasowym.
W niedzielę (25 września) podopieczni Jarosława Pacholarza w 9. kolejce III ligi zagrają na wyjeździe z zajmującą 12. miejsce w tabeli Chełmianką Chełm.