W 2. kolejce I ligi piłkarki ręczne Suzuki Korony Handball wygrały przed własną publicznością z SMS ZPRP I Płock 34:26 (18:7). Najwięcej bramek dla kieleckiego zespołu – po 4 – zdobyły: Katarzyna Grabarczyk, Agnes Sigurðardóttir, Agnieszka Młynarska – Papaj, Paulina Podsiadło i Wiktria Jaworska.
– Możemy być zadowoleni z pierwszej połowy, która przebiegał tak jak sobie założyliśmy. Mocno w obronie plus kontra i pokazaliśmy płocczankom, że nie mają u nas szans na punkty. Natomiast w drugiej połowie nastąpiło delikatne rozprzężenie. Pojawiły się błędy, które nie powinny się zdarzać. W większości grały jednak młode zawodniczki. Przy takim wyniku dostały po prostu trochę więcej czasu. Pod tym względem druga połowa także na plus. Wiadomo, że doświadczenie zdobywa się w meczach ligowych, a nie na treningach – podkreślił trener „Koroneczek” Paweł Tetelewski.
W kieleckim zespole zadebiutowała 21 – letnia islandzka skrzydłowa Agnes Sigurðardóttir.
– To zawsze bardzo uśmiechnięta dziewczyna, ale dziś widać było po niej debiutancką tremę. Z pewnością ma duże umiejętności i w niejednym jeszcze meczu rzuci piękne bramki, bo potrafi takie zdobywać – ocenił szkoleniowiec.
To nie był jedyny debiut w kieleckiej drużynie. W drugiej połowie w bramce stanęła zaledwie 14 – letnia Nina Smelcerz, która w swej pierwsze interwencji obroniła rzut karny.
– Był lekki stres, ale mobilizowałam się i dałam radę. Obroniony rzut karny dodał mi skrzydeł. Były lekkie potknięcia, ale mecz zakończył się dobrze – stwierdziła Nina Smelcerz.
Suzuki Korona Handball, która ma dwa zwycięstwa na koncie, w 3.kolejce I ligi zmierzy się za dwa tygodnie na wyjeździe ze stołeczną Varsovią.
Suzuki Korona Handball – SMS ZPRP I Płock 34:26 (18:7)
Suzuki Korona Handball: Chodakowska, Toboła, Smalcerz – Grabarczyk 4, Samiczak 2, Miśkiewicz 1, Sigurðardóttir 4, Podsiadło 4, Młynarska 4, Jaworska 4, Staszewska 3, Rzepka 1, Szymanik 1, Gruszczyńska 3, Berlińska 3, Mikocka