Detergenty wylewane do studzienki deszczowej, przez jedną z firm, mieszczącą się przy ulicy Magazynowej w Kielcach były przyczyną powstania piany, która przez dwa dni unosiła się na Silnicy. Sprawą zajmuje się Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
Po raz pierwsze takie zjawisko zaobserwowano 13 września, a ponownie dzień później. Część białej piany pozostawała na rzece, a część unosiła się w powietrzu.
Witold Bruzda, Świętokrzyski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska informuje, że substancja znalazła się w Silnicy przez niedopatrzenie jednej z firm mieszczącej się przy ul. Magazynowej w Kielcach.
– Zakres działania firmy jest dość duży, jednak głównymi produktami, które są tam wytwarzane są plastyfikatory do betonów i grunty do stosowania w budownictwie. Z ustaleń inspektorów wynika, że była to sytuacja incydentalna i prawdopodobnie niedoświadczony jeszcze pracownik, który zastępował innego, popełnił błąd przy czyszczeniu zbiorników – tłumaczy inspektor.
Substancja znalazła się w rzece, ponieważ uprzednio została odprowadzona do kanalizacji deszczowej.
– System kanalizacji deszczowej w Kielcach jest tak skonstruowany, że w zasadzie wszystkie wyloty wprowadzone są do Silnicy. Jeżeli cokolwiek dostanie się do kanalizacji deszczowej, spłynie do rzeki. Myślę, że jest to też pewna nauczka dla tych, którzy chcąc pozbyć się pewnych substancji, działają nielegalnie i wprowadzają je do kanalizacji deszczowej – mówi Witold Bruzda.
Z pobranych materiałów wynika, że stan rzeki nie pogorszył się, co oznacza, że substancje nie są szkodliwe dla człowieka.
– Zostały pobrane trzy próbki i możemy potwierdzić, że nie nastąpiło znaczące pogorszenie jakości wody w Silnicy. Dla człowieka też będzie to umiarkowanie toksyczne, bo taka chemia jest powszechnie stosowana. Mimo, że w karcie charakterystyki tych substancji, są informacje o tym, że mogą one zagrażać środowisku, badania tego nie wykazały – dodaje inspektor.
Kontrola służb potrwa do końca przyszłego tygodnia. Niewykluczone, że po zakończeniu czynności zostanie skierowany wniosek do organów ścigania.