25 alumnów rozpoczyna dziś (piątek, 30 września) kolejny lub pierwszy rok nauki i formacji w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach.
Na ostatnim roku do sakramentu kapłaństwa przygotowuje się sześciu diakonów. Natomiast na pierwszy rok zostało przyjętych pięciu kandydatów – informuje ks. Kamil Banasik, prefekt alumnów.
– Są z różnych parafii, m.in. z parafii Ducha Św. w Kielcach, z Łopuszna, Kłucka (gm Radoszyce) i jeden kandydat z Krakowa. W tym roku tak się złożyło, że wszyscy rozpoczynający formację na pierwszym roku zdecydowali się wstąpić do seminarium tuż po maturze – dodaje ks. Kamil Banasik.
Biskup kielecki Jan Piotrowski podkreśla, że jest wdzięczny Bogu za dar powołania pięciu kolejnych kandydatów do kapłaństwa. Dodaje, że w najbliższych latach będą rozeznawać i kształtować się według wymogów teologii i filozofii. Ordynariusz diecezji kieleckiej informuje także, że w tym roku akademickim w kieleckim seminarium będą się uczyć także kandydaci z Republiki Środkowoafrykańskiej.
– Są już po filozofii. Mają podjąć w naszym seminarium studia teologiczne. Na pierwszym etapie spodziewamy się dwóch alumnów z Afryki. Diecezja podejmuje też ten wysiłek, by zapewnić im na pierwszym etapie przygotowanie językowe, a później zapewnić im też godziwe warunki, z jakimś stypendium na ich potrzeby. Oczywiście, na tym etapie, na jakim się znajdujemy, miejsca w naszym seminarium nie brakuje – dodał biskup. Zaapelował też o modlitwę:
– Proszę o modlitwę wszystkich, którym drogie jest nasze seminarium, bo przecież życie kościoła kieleckiego wpisuje się istotnie w życie wierzących, obywateli tej Ziemi Świętokrzyskiej, naszej diecezji kieleckiej – dodał.
Biskup Jan Piotrowski zwrócił uwagę, że odpowiedź na powołanie do kapłaństwa wymaga odwagi.
– Potrzeba z pewnością odwagi cywilnej, która jest częścią każdego powołania, także gdy człowiek wybiera inne studia. Studia seminaryjne są jedne z tych dłuższych, bo trwają 6 lat, ale sądzę, że podejmowana tam praca w wymiarze duchowym, intelektualnym i pewne ćwiczenia pozwalające odczytywać miejsce Kościoła we współczesnym świecie, to wszystko daje taką panoramę tego, że kapłaństwo Chrystusowe jest wciąż czymś ważnym – dodaje biskup.
Ordynariusz diecezji kieleckiej zwraca uwagę, że jest mniej święconych, niż powołanych.
– Są tego różne powody, ale to musi być wolny i dojrzały wybór, tak jak w każdym innym powołaniu: również małżeńskim, zawodowym, czy służbie publicznej. To bardzo wazne, by nie wziąć na siebie czegoś, co będzie ciężarem nie do uniesienia. To wszystko wiąże się z dojrzałością nie tylko duchową, ale i ludzką – podkreśla.
Nowością w seminariach jest tzw. rok propedeutyczny, będący dodatkowym czasem przygotowań do przyszłej posługi kapłańskiej. W niektórych seminariach poprzedza on pierwszy rok studiów. Natomiast w Kielcach rozłożono go na wszystkie lata studiowania, w związku z czym alumni pierwszego roku spotkali się już we wrześniu – dodaje ks. Kamil Banasik.
– Chodziło m.in. o to, by budowali wspólnotę, ale też lepiej poznawali samych siebie. W związku z tym mieli zajęcia np. z dr. hab. Krzysztofem Gąsiorem. Były też wyjazdy integracyjne, np. do Centrum Spotkań i Dialogu Diecezji Kieleckiej w Skorzeszycach, oraz do Domu Dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie, by rozwijać wrażliwość na człowieka cierpiącego poprzez udzielanie pomocy podopiecznym tej placówki – wymienia.
Uroczystą inaugurację roku akademickiego w kieleckim seminarium zaplanowano na 20 października.