Świętokrzyscy samorządowcy przygotowują się dystrybucji węgla w swoich gminach. Wójtowie i burmistrzowie podejmują pierwsze kroki w celu zapewnienia dostaw mieszkańcom, zgodnie z postanowieniami przygotowanej przez rząd, tzw. ustawy węglowej, która umożliwi samorządom pośredniczenie w sprzedaży węgla.
Kielce
Rzecznik prasowy prezydenta Kielc, Marcin Januchta informuje, że obecnie władze Kielc nie podjęły jeszcze żadnych wiążących decyzji w tej sprawie. Ratusz dostał od władz wojewódzkich informacje w tej sprawie i obecnie, jak to określił proceduje temat.
Powiat buski
Gmina Busko-Zdrój złożyła deklarację do wojewody świętokrzyskiego o przystąpieniu do sprzedaży opału – mówi Michał Maroński, zastępca burmistrza. – Złożyliśmy również wstępne zapotrzebowanie ilości węgla dla mieszkańców miasta i gminy. Jesteśmy gotowi do prowadzenia dystrybucji. Czekamy na dalsze ruchy ze strony rządowej – dodał.
Powiat kielecki
Burmistrz Morawicy, Marian Buras, podkreśla, że samorząd podjął aktywne działania w celu przygotowania się do dystrybucji węgla. – Prowadzimy rozmowy z właścicielami składów węglowych. W przyszłym tygodniu zorganizujemy z nimi spotkanie, podczas którego będziemy chcieli usłyszeć czy są zainteresowani udziałem w naszej akcji. Ponadto czekamy na rozwiązania prawne, które pozwolą nam sprowadzić węgiel do składów opałowych. Prawdopodobnie będziemy to robić za pośrednictwem naszego Zakładu Gospodarki Komunalnej – tłumaczy.
– Osoby, które chcą kupić węgiel będą weryfikowane przez Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. Dlatego, że tylko osoby zakwalifikowane do przyznania dodatku węglowego mogą ubiegać się o zakup opału – dodaje.
Wójt Piekoszowa, Zbigniew Piątek także mówi, że władze samorządu są obecnie na etapie przygotowywania się do dystrybucji węgla. – Węgiel będzie sprzedawany przez spółkę należącą do gminy, czyli Zakład Usług Komunalnych w Piekoszowie. W tej chwili jesteśmy na etapie sprawdzania możliwości prawnych do momentu, aż ustawa przyjęta przez sejm wejdzie w życie. Myślę, że w ciągu nadchodzącego tygodnia będziemy gotowi by rozpocząć sprzedaż węgla – mówi.
Oprócz tego urząd gminy weryfikuje też ile ton paliwa trzeba będzie zamówić, aby móc zaspokoić potrzeby mieszkańców w pierwszej fazie dystrybucji.
Powiat kazimierski
Do realizacji programu przystąpiła także gmina Kazimierza Wielka – mówi burmistrz Adam Bodzioch.
– Informacje o tym w jaki sposób mieszkańcy będą mogli składać wnioski i co powinny zawierać, niebawem ukażą się na stronie internetowej urzędu miasta. O pomoc w rozpowszechnieniu informacji poprosimy także sołtysów – dodaje.
Gminy na bieżąco będą informować mieszkańców o aktualnej dostępności i ewentualnym sposobie dystrybucji węgla.
Powiat konecki
W preferencyjnych cenach zamierza rozprowadzać węgiel również konecki magistrat. Na razie ma jednak problem ze znalezieniem placu na składowanie paliwa. Burmistrz Krzysztof Obratański informuje, że gmina skontaktowała się z dwoma miejskimi spółkami, które dysponują odpowiednimi placami: Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej i Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej.
O ile PEC nie ma wagi dla ciężarówek i miejsca na węgiel, to PGK wydaje się idealnym kandydatem do dystrybucji, bo ma zarówno plac, jak i urządzenie do precyzyjnego ważenia paliwa.
– Tu też jest problem. PGK opiera swoją działalność na pozwoleniu zintegrowanym wydanym przez urząd marszałkowski, który szczegółowo określa co można gromadzić, a czego nie. Szczególną uwagę pozwolenie zwraca na wszystkie frakcje energetyczne – mówi burmistrz.
Krzysztof Obratański dodaje, że prezes PGK zwrócił się do urzędu marszałkowskiego o wydanie pozwolenia na ewentualne zmiany w pozwoleniu, z uwagi na sytuację nadzwyczajną.
Z kolei Przemysław Chruściel, rzecznik prasowy urzędu marszałkowskiego informuje, że decyzja urzędu uzależniona jest od opinii innych instytucji. – Magazynowanie i handel węglem na terenie PGK wymaga zasięgnięcia opinii Komendanta Państwowej Powiatowej Straż Pożarnej w Końskich, burmistrza oraz starosty koneckiego. Dopiero po zgromadzeniu tych opinii urząd marszałkowski wyda niezbędną decyzję – informuje rzecznik.
Z kolei Gmina Stąporków analizuje możliwość dystrybucji węgla przez funkcjonujące na terenie gminy składy, z którymi obecnie prowadzi rozmowy – informuje magistrat w mediach społecznościowych.
Powiat opatowski
Gminy powiatu opatowskiego są zainteresowane dystrybucją węgla dla swoich mieszkańców. Marcin Słapek, zastępca burmistrza Opatowa informuje, że samorząd wstępnie oszacował potrzeby na 3,5 tysiąca ton. Gmina jednak nie ma możliwości, aby samodzielnie wykonać zadanie dystrybucji, dlatego w przyszłym tygodniu umówiono spotkanie z trzema lokalnymi przedsiębiorcami, wówczas ustalone zostaną szczegóły. Opatowski PGKiM nie dysponuje miejscem do składowania, ani wagą.
Z podobnego rozwiązania, współpracy z przedsiębiorcami skorzysta gmina Tarłów. Wójt Tomasz Kamiński podkreśla, że złożono wstępne zapotrzebowanie na 2 tysiące ton. – Zastanawiamy się już nad dystrybucją. Będą zajmować się tym osoby, które trudnią się sprzedażą węgla, aby wiadomo było gdzie pojechać. Jeśli będzie jasny przepis prawa, który nam na to zezwala, wówczas jesteśmy w stanie pojechać po węgiel. Zależy nam, aby był polski – mówi Tomasz Kamiński.
W gminie działa jeden przedsiębiorca sprzedający węgiel, ale samorząd ma też własne place, na których opał mógłby być składowany.
Z kolei wójt Wojciechowic Szymon Sidor mówi, że w jego gminie jest czterech przedsiębiorców, którzy zgodzili się na wsparcie w dystrybucji węgla. Dzięki temu gmina może zostać podzielona na cztery rejony wydawania opału.
– Będę korzystał z tych składów węglowych, gdzie mają transport i wagi. Mamy spotkanie w przyszłym tygodniu – mówi Szymon Sidor.
Powiat ostrowiecki
Gmina Ostrowiec Świętokrzyski złożyła zapotrzebowanie na ok. 7 tysięcy ton, jednak o szczegółach prezydent miasta powie dopiero w przyszłym tygodniu.
Powiat pińczowski
Mieszkańcy gminy Pińczów będą mogli kupić węgiel w atrakcyjnej cenie. Jak informuje zastępca burmistrza Beata Kita, samorząd włączy się w sprzedaż węgla i będzie go dystrybuować za pośrednictwem spółki Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.
– Czekamy na stosowne przepisy, które umożliwią nam zakup opału – dodaje zastępca burmistrza. – Mieszkańcy będą musieli złożyć wniosek o zakup węgla. Wnioski te będziemy weryfikować pod kątem wypłaconych dodatków węglowych i deklaracji złożonych do Centralnej Ewidencji Emisyjności Ciepła. Nie wiemy jeszcze ile węgla będzie mogło zakupić jedno gospodarstwo domowe, mówi się o 1,5 do 2 ton opału – mówi. Obecnie gmina czeka na wzór wniosku o zakup węgla.
Powiat sandomierski
Władze Sandomierza są zainteresowane kupnem węgla po preferencyjnych cenach, aby rozprowadzać go wśród mieszkańców. Od trzech dni, urząd miasta zbiera informacje od sandomierzan, czy są zainteresowani zakupem, a jeżeli tak, to jakie konkretnie paliwo stałe ich interesuje. Jak do tej pory, na ponad 1,2 tys. gospodarstw ogrzewanych węglem, wpłynęło około 15 deklaracji o chęci zakupu paliwa.
Jak informuje Janusz Stasiak, zastępca burmistrza, z reguły jest to zapotrzebowanie na węgiel wysokiej jakości, w ilości od 2 do 3 ton. Jeden z mieszkańców chce kupić groszek. Zgłoszenia będą przyjmowane do przyszłego piątku. Po zebraniu danych, podjęta zostanie decyzja, w jaki sposób dystrybuować węgiel wśród mieszkańców, czy posłużą do tego miejskie spółki czy inne podmioty.
Powiat staszowski
Mieszkańcy gminy Staszów także będą mogli kupić węgiel po niższych cenach. Burmistrz Leszek Kopeć powiedział, że gmina jest zainteresowana kupnem paliwa, jednak na razie nie ma decyzji, w jaki sposób węgiel trafi do mieszkańców, czy za pośrednictwem miejskich spółek, czy podmiotów prywatnych. Decyzja zapadnie, gdy tylko ustawa o preferencyjnych cenach wejdzie w życie i będzie więcej wytycznych – dodał burmistrz.
Przypomnijmy, w myśl przyjętych przez Sejm, rządowych rozwiązań, gminy mogą kupować węgiel w cenie 1,5 tys. zł za tonę i sprzedawać go mieszkańcom za kwotę nie wyższą niż 2 tys. zł. Jeżeli sprzedażą zajmą się podmioty prywatne, wtedy ta cena nie może być wyższa niż 2,2 tys zł.