Kilkanaście podobizn żołnierzy Armii Krajowej umieszczono na ogrodzeniu Komendy Powiatowej Policji w Końskich, w miejscu, gdzie w czasie wojny mieściło się więzienie. Dziś (czwartek, 10 listopada) o godzinie 12 nastąpi oficjalne odsłonięcie wystawy i rekonstrukcja odbicia więzienia, co miało miejsce w nocy z 2 na 3 listopada 1942 roku.
Marian Wikiera, naczelnik wydziału kultury w Starostwie Powiatowym w Końskich informuje, że za pośrednictwem przestrzennej wystawy pokazana zostanie mało znana historia Końskich na tle II wojny światowej. Przypomina, że na początku listopada 1942 roku okupanci aresztowali członków Komendy Koneckiego Obwodu Armii Krajowej w mieszkaniu Stanisława Białeckiego, gdzie odbywały się konspiracyjne spotkania. Podczas ucieczki zginął Jan Stoiński „Górski”. Osoby, które zatrzymano, miały zostać stracone.
– Grupa młodych dywersantów koneckich postanowiła zorganizować akcję odbicia więzienia. Akcja udała się w stu procentach, była na tyle zaskakująca dla Niemców, że sam Hans Frank, generalny gubernator okupowanych ziem polskich, napisał o niej w swoich dziennikach – dodaje Marian Wikiera.
W tym samym czasie Niemcy otoczyli dom Tworzyańskich na Koczwarze, jedną z głównych kwater konspiracyjnych – przypomina Marian Wikiera.
– Tam mieściła się kryjówka konspiracyjna, działała radiostacja, tam ukrywano broń cichociemnych ze zrzutów, wreszcie tam Tomir Tworzyański, który zginął podczas obławy, redagował gazetę „Sprawy polskie” – opowiada.
Dom Tworzyańskich zachował się do dziś.
Na fotografiach zobaczymy uczestników akcji: kilkunastu chłopców z Armii Krajowej oraz osoby, które pośrednio pomagały w zorganizowaniu tej akcji. Są też fotografie aresztowanych. Opis tych zdarzeń pojawił się dotąd w kilku regionalnych opracowaniach historycznych, jednak nigdy akcja nie była przypominana na taką skalę.