Siedem zastępów straży gasiło pożar, który wybuchł w zakładzie przetwarzającym plastik na kieleckim Białogonie. Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do służb w czwartek (24 listopada) o godz. 20.40 – poinformowała Beata Gizowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
Po dojeździe ratowników na miejsce okazało się, że palił się wentylator i elewacja hali. Powstało silne zadymienie. W hali trwała produkcja, pracowały tam dwie osoby – dodała Beata Gizowska. Pracownicy samodzielnie opuścili halę i nie wymagali pomocy. Nikt nie został ranny.
Ogień został opanowany. Przyczyny zdarzenia w zakładzie przy ulicy Za Walcownią ustalą specjaliści.