W środę (30 listopada) o godz. 14.00 na kieleckiej Bukówce odbędzie się ceremonia przekazania dowodzenia 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Swoją 29-letnią służbę kończy dotychczasowy dowódca płk Piotr Hałys. Jego obowiązki przejmie ppłk Sławomir Machniewicz, dotychczasowy zastępca.
– Zawsze uważałem się za budowniczego, nie tylko z racji drugiego mojego zawodu, ale także budowania struktur, relacji między ludźmi, wyławiania tych najważniejszych kompetencji wśród ludzi po to, żeby ta instytucja szła do przodu i mogła się rozwijać. Bardzo prężnie zaczęliśmy z płk Machniewiczem budować struktury brygady i napędzać ją szkoleniowo. Odbyło się wiele specjalistycznych szkoleń w różnych grupach. Można tu powiedzieć np. o najbliższych mojemu sercu saperach, którzy jako jedni z nielicznych w Polsce budowali mosty i tory kolejowe, by uczyć się niszczyć w potencjalnej godzinie próby. Szkolenia przechodziły grupy medyczne, były też pierwsze szkolenia motocyklistów dla WOT. Staliśmy się też hubem szkoleniowym dla strzelców wyborowych całych Wojsk Obrony Terytorialnej.
Obecnie 10. Świętokrzyska Brygada Obrony Terytorialnej liczy prawie 2 tys. osób. Ppłk Sławomir Machniewicz przyznaje, że to duża liczba i będzie się starał utrzymać taki stan osobowy.
– Województwo świętokrzyskie jest bardzo dobre jeśli chodzi o działalność WOT, widać pozytywne nastawienie władz samorządowych, a także społeczeństwa, z czego się bardzo cieszymy. Chciałbym utrzymać ten poziom, a może i powiększyć. W najbliższym czasie, jako pełniący obowiązki szefa jednostki, planuje kontynuować szkolenia, przede wszystkim inżynieryjno-saperskie i snajperskie.