Trwa dogaszanie pożaru hali sportowej przy ul. Jagiełły w Białymstoku. Ten budynek runął. Ogień przedostał się też na sąsiedni. Na miejscu pracuje 13 zastępów strażaków.
Nie ma na razie informacji o ewentualnym zagrożeniu, ani o poszkodowanych. Trzy osoby, które były w budynku opuściły go przed rozprzestrzenieniem się ognia. Okoliczni mieszkańcy mówią, że zaczęło się niewinnie, od niewielkiego dymu. Później ogniem zajęła się hala badmintonowa, która całkowicie spłonęła. Ogień przedostał się też na sąsiedni budynek.
Strażacy wezwanie dostali przed południem. Wiadomo, że ogień pojawił się między budynkiem murowanym a halą badmintonową. Przyczyny tego pożaru nie są jeszcze znane – będzie ustalać to policja.