Polska po porażce z Francją 1:3, w 1/8 finału Mistrzostw Świata w Katarze zakończyła swój udział w mundialu. W ocenie posła Krzysztofa Lipca, pełnomocnika okręgu kieleckiego Prawa i Sprawiedliwości mimo wszystko za wcześnie wracamy do kraju. Trzeba jednak docenić, że do tej fazy rozgrywek awansowaliśmy po 36 latach.
– Kapitan drużyny Robert Lewandowski przyznał, że zabrakło siły, czasu i umiejętności., aby można było pokonać aktualnych mistrzów świata. Nie jest dla nas żadnym wstydem, że ten mecz przegraliśmy. Mimo, że według mojej oceny wyjeżdżamy zbyt wcześnie z Kataru, to już zapisaliśmy piękna kartę w historii mundialu. Kapitalnie zaprezentował się przecież nasz bramkarz Wojciech Szczęsny, który obronił dwa rzuty karne – powiedział.
Parlamentarzysta liczy, że kadra i działacze wyciągną konkretne wnioski, które pozwolą na to, abyśmy na następnych Mistrzostwach Świata jeszcze godniej reprezentowali nasz kraj, jak to miało miejsce kilkadziesiąt lat temu. W ocenie Krzysztofa Lipca, nieco zawiódł nasz kapitan Robert Lewandowski, który m.in. nie wykorzystał rzutu karnego z Meksykiem.
Odnosząc się do przyjętej przez Sejm ustawy o zamrożeniu cen gazu do 200 zł za megawatogodzinę poseł stwierdził, że każde działanie osłonowe, które ma zapobiegać zwiększeniu kosztów utrzymania rodzin, czy ważnych instytucji jest działaniem wskazanym, oczekiwanym i zasługuje na poparcie.
Krzysztof Lipiec przypomniał, że w Polsce do końca roku obowiązuje zerowa stawka VAT na gaz. Niestety Komisja Europejska nie wyraziła zgody, aby tego typu rozwiązanie utrzymać w roku przyszłym. Dlatego rząd podjął inne działania i stąd ustawa o zamrożeniu cen gazu.