– To faktyczne i namacalne zwiększenie potencjału polskiego wojska – stwierdził w Raporcie Parlamentarnym na antenie Radia Kielce wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk. Świętokrzyski parlamentarzysta odniósł się w ten sposób do pierwszych dostaw południowokoreańskiego uzbrojenia do Polski.
We wtorek do naszego kraju dotarło pierwszych dziesięć czołgów oraz 24 armatohaubice z Korei Południowej. W Gdyni odbyła się uroczystość odbioru dostawy sprzętu wojskowego. Uczestniczyli w niej prezydent Andrzej Duda, wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, oraz przedstawiciele strony koreańskiej.
– Pokazujemy, że potrafimy szybko realizować strategiczne dla bezpieczeństwa i obronności naszego kraju zapowiedzi. Mamy podpisany szereg umów na dostawę różnego sprzętu. Ofertę południowokoreańska obok jakości i nowoczesności wyróżnia także szybkość realizacji – mówi Piotr Wawrzyk.
W ramach umów na dostawę południowokoreańskiego sprzętu wojskowego, do 2025 roku, do Polski trafi 180 czołgów K2 oraz 212 haubic samobieżnych K9. W sumie w ramach zawartej w lipcu umowy ramowej z Hyundai Rotem, nasz kraj pozyska łącznie 1 tys. czołgów K2 i jego spolonizowanej wersji rozwojowej K2PL z pojazdami towarzyszącymi, czyli wozami zabezpieczenia technicznego, wsparcia inżynieryjnego i mostami towarzyszącymi oraz pozostałymi elementami wykorzystującymi polskie rozwiązania. Umowa ramowa dotycząca zakupu armatohaubic produkowanych przez Hanwha Defense przewiduje pozyskanie łącznie 672 haubic samobieżnych K9A1 i jej spolonizowanej wersji rozwojowej K9PL, także z pojazdami towarzyszącymi, pakietem szkoleniowym i logistycznym, zapasem amunicji oraz wsparciem technicznym.
– To bardzo nowoczesne uzbrojenie, naszpikowane nowoczesną elektroniką. Na tym kontrakcie skorzysta na tym także polski przemysł zbrojeniowy – podkreśla wiceszef ministerstwa spraw zagranicznych.
W ocenie Piotra Wawrzyka, bez nowelizacji ustawy o obronie ojczyzny realizacja kontraktów na dostawy nowoczesnego uzbrojenia dla Wojska Polskiego nie byłaby możliwa. – Wcześniej nie było takich możliwości finansowych. Ta ustawa daje instrumenty finansowe pozwalające na tego rodzaju zakupy – dodaje. Świętokrzyski parlamentarzysta dodaje, że ewentualne zwycięstwo w kolejnych wyborach przedstawicieli opozycji może stawiać pod znakiem zapytania kontynuowanie polityki zbrojeniowej obecnego rządu.
– Już teraz niektórzy przedstawiciele opozycji, mówią, że trzeba zweryfikować te kontrakty zbrojeniowe, które są podpisywane, przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. To granie na podważenie zaufania do Polski na arenie międzynarodowej. W obecnej sytuacji, przy powrocie do imperialnej polityki Rosji, jest działaniem na szkodę bezpieczeństwa naszego kraju. To służy tylko interesowi Rosji – ocenił.
RAPORT PARLAMENTARNY
W nowym programie Polskiego Radia Kielce przedstawiamy aktywność parlamentarzystów z naszego regionu. Jakie są ich opinie na bieżące tematy, czym chcieliby się podzielić ze swoimi wyborcami? Zapraszamy do słuchania od wtorku do piątku o godz. 13.45.