Komisja Europejska zatwierdziła nową perspektywę finansową dla województwa świętokrzyskiego na lata 2021 – 2027. Andrzej Pruś, przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego podkreśla, że oznacza to kolejne możliwości rozwoju. Do regionu trafi ponad 1,4 mld euro.
Przewodniczący zwraca uwagę, że wyzwanie związane z realizacją inwestycji unijnych jest duże. Dlatego im wcześniej pieniądze trafią do regionu, tym więcej będzie czasu na ich wykorzystanie. Liczy, że nie będzie tu żadnych problemów, jak w przypadku funduszy z Krajowego Programu Odbudowy.
– Jeżeli by się pojawiały jakieś perturbacje to kwota zostaje, a ubywa nam czasu na realizację wszystkich projektów. Myślę, że koncyliacyjne stanowisko Polski, samorządu województwa świętokrzyskiego w kontaktach z Komisją Europejską doprowadzi do tego, że unikniemy jakichkolwiek perturbacji – mówi.
Andrzej Pruś odnosząc się do apelu wystosowanego do rządu przez radnych Polskiego Stronnictwa Ludowego podczas ostatniej sesji sejmiku, który miał zmobilizować rząd do odblokowania pieniędzy z KPO stwierdził, że był chybiony, bo to nie polski rząd blokuje pieniądze.
– Mimo, że w czerwcu polski Krajowy Program Odbudowy został zatwierdzony przez Komisję Europejską i została wydana oficjalna decyzja wykonawcza, to nie jest ona realizowana – zauważa.
Przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego liczy, że Polska otrzyma pieniądze z KPO jeszcze przed przyszłorocznymi wyborami parlamentarnymi.