GDDKiA chce stworzyć dokumentację projektową dla ostatniego odcinka drogi pod Tatry od Szaflar do Zakopanego. Wykonawca projektu ma zaproponować kilka wariantów przebiegu trasy – podała dyrekcja. W ciągu 5 ostatnich lat natężenie ruchu wzrosło o 41 proc. – dodała.
Na opracowanie dokumentacji Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) zamierza przeznaczyć 3 mln 720 tys. zł.
Opracowaniem koncepcji programowej wraz z uzyskaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach (DŚU) dla optymalizacji przepustowości drogi krajowej nr 47 od Szaflar do Zakopanego jest zainteresowanych dwóch wykonawców. Oferty złożyli: MPRB za 4 mln 772 tys. zł oraz Sweco Polska za 3 mln 570 tys. zł. Komisja przetargowa już rozpoczęła sprawdzanie złożonych ofert.
Do zadań wykonawcy będzie należało określenie zakresu rzeczowego i finansowego całego przedsięwzięcia. Wykonawca dokumentacji będzie miał za zadanie ustalenie efektywności planowanej inwestycji, przebiegu tras poszczególnych wariantów oraz ustalenie typów i podstawowych parametrów technicznych obiektów budowlanych.
„W celu uzyskania niezbędnych danych wykonawca opracuje analizy i prognozy ruchu oraz warianty przebudowy i ewentualnej rozbudowy drogi. Przeprowadzi także badania geologiczne, hydrologiczne oraz inwentaryzację przyrodniczą” – czytamy w komunikacie GDDKiA.
W ramach zadania ma także zostać wykonana analiza wielokryterialna, która umożliwi wybór najkorzystniejszych wariantów technicznych. Całość procesu zakończy się opracowaniem wytycznych dla projektu budowlanego i uzyskaniem DŚU.
Droga krajowa nr 47 na odcinku Szaflary – Zakopane o długości ok. 12 km jest jednojezdniowa o dwóch pasach ruchu, po jednym w każdym kierunku. Na blisko 10-kilometrowym odcinku przebiega w obszarze zabudowanym, gdzie jest 186 zjazdów do posesji.
Średnie natężenie ruchu w ramach Generalnego Pomiaru Ruchu 2020/2021 na odcinku od Szaflar do Poronina wynosiło 19,2 tys. pojazdów na dobę i wzrosło w ciągu ostatnich 5 lat o 41 proc. Pomiędzy Poroninem a Zakopanem ten wzrost jest mniejszy i wynosi 17 proc., ale średnio na dobę porusza się tam prawie 21 tys. pojazdów. Okresowo, w czasie wzmożonych wyjazdów turystycznych, natężenie na drodze jest wyższe od jej przepustowości i tworzą się zatory.